Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!plix.pl!newsf
eed1.plix.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!
newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!n
ews.neostrada.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
Subject: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Date: Sat, 13 Mar 2010 23:18:59 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 55
Message-ID: <1khh324ay4pnz.1vbvl2lj3g3xb$.dlg@40tude.net>
References: <hn2bsv$vn6$1@news.onet.pl> <1hk1zv14618ix$.pjpg6krgo9p2.dlg@40tude.net>
<hn5dhj$bv8$1@news.onet.pl> <hn8ovs$dg5$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hna9gg$5gu$1@news.onet.pl> <1...@t...karma>
<hnak2k$dvp$1@news.onet.pl> <hnank8$rg6$1@news.onet.pl>
<hndebe$oo1$1@news.onet.pl> <hndhl5$3fk$1@news.onet.pl>
<y...@4...net> <hnfqs9$19d$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: afij247.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1268518901 13542 95.49.217.247 (13 Mar 2010
22:21:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 13 Mar 2010 22:21:41 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:522464 pl.sci.filozofia:200849
Ukryj nagłówki
Dnia Sat, 13 Mar 2010 11:54:05 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:yeot7a5xdv3t.i7qd8gd1z30f.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 12 Mar 2010 15:04:29 +0100, czerwony napisał(a):
>>
>>> Znam to z autopsji na przykładzie siostry żony. Że tak powiem, chyba
>>> postanowiła oddać swojej mamie wszystko, co dostała z nawiązką.
>>> Gierki, jakie tu odchodzą, ilość stresu, jakąludzie przyjmują przy okazji
>>> każdego
>>> zjazdu na święta - jest dla mnie zdumiewająca ! A jakie akcje - że
>>> dostałam
>>> najmniej prezentów albo, że brzydkie, albo sceny zazdrości o to, że
>>> siostra
>>> dostaje
>>> od rodziców więcej ...
>>
>> Paranoja jakaś.
> ... się z Tobą zgodzę ... I tak nie mówię wszystkiego - bo i po co ...
> Ale jazdy są czasem nieziemskie.
Nigdy nie przeżyłam czegoś takiego, po prostu to mi się w głowie nie
mieści, jak sobie najbliźsi na świecie ludzie umieją zepsuć chwile
wspólnego przebywania, zamiast je pielęgnować. Jak ciężko im żyć, kiedy nie
umieją się skupić na sobie nawzajem, a tylko na mierzeniu, co i czego kto
dostał więcej/mniej.
No i te porównania i kłotnie między siostrami. Rzecz okropna. U nas nie
zawsze daje sie tak zrobić, aby dziewczyny otrzymywaly tyle samo i tak
samo, w końcu różnica wieku jest taka duża (7 lat), ze co innego je
interesuje, inne mają potrzeby i marzenia czy preferencje. Trudno zwracać
uwagę na wartość finansową czy materialną prezentow - i nie zwraca na nią
uwagi nikt. Dlatego nawet jeśli w danym roku jedna dostaje więcej, to druga
wie, że zostanie jej to wynagrodzone jak najszybciej - przez nas i
obdarowaną. Po prostu tak zawsze było, że nie ma ważenia i mierzenia, nie
ma w ogóle porównywania. Także prezenty od nich dla nas sa różne od każdej
- młodsza nie ma jeszcze swoich pieniędzy, bo studiuje i nie zarabia, więc
kupuje symboliczne, choć jak na jej kieszeń to duże wydatki. Starsza
pracuje i zarabia, więc stara się nam kupować prezenty "dorosłe" i ma z
tego nieziemską satysfakcję, choć protestujemy. Młodszej siostrze kupuje
nawet bez okazji fajne drogie ciuchy czy wymarzone odjazdowe buty itp, gdy
ta jej np poszukiwaną książkę (potrafi wydobyć spod ziemi) lub karnet na
masaż...
Nie ma licytacji, nigdy nie było. Jest radość, dzielą się wszystkim, bo
zawsze miały powtarzane, że są tylko dwie na świecie i nawet jedną jagódką
powinny sie dzielić. Przy czym starsza, od kiedy dorosla i ma własne
pieniądze, ma niebywałą przyjemność z ich zarabiania tym bardziej, że moze
się nimi choc trochę podzielić i sprawić siostrze nimi radość jako ta
dorosła, starsza, silniejsza...
--
Ikselka.
|