Data: 2010-03-15 21:10:10
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu..
Od: "malkontent" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czerwoniasty" <c...@g...on.pl> napisał w wiadomości
news:hnlktc$t3r$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hnlk8b$t43$1@news.task.gda.pl...
>> Ender wrote:
>>
>>> Uważam, że dziecko powinno spotkać się z zawiedzionym zaufaniem w
>>> stosunku do rodziców - w kontrolowanym środowisku i okolicznościach,
>>> i zostać nauczone, jak sobie z tym radzić.
>>
>> A kiedy i w jakich okolicznościach powinno się spotkać z niezawiedzionym
>> zaufaniem?
>>
>> Możesz podać przykład?
>
> Przychylam siędo pytania.
Wy to macie problemy :-)
Jak zaufanie zostanie zawiedzione - to znika
i juz nie można być zawiedzionym .
Każda kolejna "przykorość" to potwierdzenie
faktu ,że w świecie brak zaufania
i tym samym niezawiedzione zaufanie
do braku zaufania w świecie.
Tak bardzo "niechcę"/boję_się być zraniony ,że
nie zaryzykue prawdziwego życia - klasyka.
Wolę być niezranionym trupem niż
żyć z ryzykiem bólu ...
|