Data: 2010-03-15 23:18:09
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Akurat znam pewną ciekawostkę z tym związaną oraz ze ślubem
w religii prawosławnej, otóz...
w trakcie ceremonii jest tam taki moment kiedy mężczyzna jest pytany,
czy obiecywał wcześniej małżeństwo innej kobiecie, i gdyby potwierdził,
lub gdyby zaprzeczył lecz inna kobieta lub ktoś inny odezwałaby się
twierdząc, iż skłamał, to wtedy ze ślubu nici.
Takie mają zasady i przywiązują do tego - z tego co się orientuję - dużą
wagę.
--
CB
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:hnmfds$ut6$4@node2.news.atman.pl...
> Paulinko, a bo to świat nie zna takich przypadków? - jeśli od ślubu
> meżczyzna zachowa wierność żonie, to raczej nie ma znaczenia, z kim był
> przed swoim ślubem z nią.
Nie chodzi o to z kim był, ale chodzi o podejście do wierności. Wierność
to wartość sama w sobie, jeśli ktoś wierność, obietnicę widzi w
kategorii uciemiężenia, to katolicki ślub nic nie zmieni.
|