Data: 2010-03-16 09:05:19
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "czerwoniasty" <c...@g...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hngcot$lk1$3@news.onet.pl...
> Z zaufaniem do mnie też nie wygląda to najlepiej.
> Moja znajoma nie chce nawet słyszeć o powrocie wyłącznie do rozmów przy
> kawie. Nie wiem za bardzo czemu ale nie i koniec.
> Wymusiłem na niej pomoc w aranżacji naszego spotkania z naszymi tż i
> przedstawienia ich sobie oraz obiecała, że będzie serdeczna i
> zaprzyjaźni się z moją tż blisko.
> Obecna sytuacja jest dla mnie trochę krępująca, bo nie mam 15 lat,
> żeby chować się jak jakiś gówniarz z koleżanką po krzakach przed
> dziewczyną i chcę jak normalny człowiek móc wypić jednak z nią kawę w
> kawiarni bez obaw.
> Dawałem jej pół roku zainteresowania znajomością poza platoniczną,
> ale teraz mam obawy, czy w przyszłości nie będę mógł jedynie ograniczyć
> nasze spotkania do koniecznego minimum.
> Także z zaufaniem jakoś mi nie po drodze.
BTW. Małem tu coś dopisać, ale zgubiłem posta. Jednak jest ...
Chciałem Ci powiedzieć, że w jakiś sposób jestem z Ciebie dumny :) - że
postanowiłeś pewne sprawy bardziej wyciągnąć na światło dzienne.
Nie oznacza to, że obiecuję, że nie skończy się to wszystko totalną
katastrofą ... ;) Ale cholera wie co z tego wyjdzie. lepsze to, niż
te, jak zauważyłeś, krzaki. Szczególnie zimą ;)
|