Data: 2010-03-17 15:07:08
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <z...@g...on.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hnqol4$8tk$25@inews.gazeta.pl...
> cbnet pisze:
>> Między wierszami czasem wiele widać, pani psychol-og. ;)
>
> Nie umiesz zyc bez latek. I bezpodstawne opinie kolorowych Ci imponuja.
> A tak bez impertynencji, latek, nadmiernego uzywania wyobrazni, emotek i
> innych takich umiesz sie wypowiedziec?
Ale po co Ty się tak napinasz, dziewczyno ;)
Poczytaj sobie moze dla relaksu coś takiego:
http://psychoterapia-silesia.org.pl/borderline.doc
Polecam np. w bardzo (baaardzo) luźnym powiązaniu do 'sytuacji
w wątku'.
Mi się np spodobało coś takiego:
"
W koncepcji Mastersona i Rinsleya niedostępność matki w podfazie ponownego
zbliżenia jest odpowiedzialna za powstanie mechanizmów obronnych
skierowanych przeciwko wściekłości, strachowi poczuciu winy, bierności i
pustce, związanych z dążeniem do autonomii. Różnicą w porównaniu do
Kernberga jest mniejsze przywiązywanie wagi do popędów agresywnych a większe
do depresji jako reakcji na niedostatki obiektu opiekuńczego.
We wstępnej fazie terapii autorzy ci zalecają podejście konfrontacyjne,
które ma na celu doprowadzenie do konfliktu między ego a patologicznymi
mechanizmami obronnymi pacjenta i relacjami ze zinternalizowanym obiektem
uaktywnionym w trakcie przeniesienia. Takie podejście wynika z faktu, że
pierwotne mechanizmy obronne i zachowania autodestrukcyjne są u tych
pacjentów egosyntoniczne (zgodne z ego) i w związku z tym zanim nie staną
się one egodystoniczne pacjent nie ma wystarczającej motywacji do pracy nad
zmianą. Gdy tak się już stanie możliwa jest następna faza terapii zwana
rekonstrukcyjną zmierzająca do przezwyciężenia przez pacjenta depresji
związanej z porzuceniem raz modyfikacji nieprawidłowego ego oraz
patologicznych relacji z obiektem. W relacji terapeutycznej zasadniczą
różnicą w stosunku do podejścia kernbergowskiego jest przypisywanie
terapeucie roli naprawczej poprzez dostarczenie pacjentowi doświadczenia
relacji z "dobrym obiektem". W zestawieniu z tą rolą terapeuty jego
neutralność musi niejednokrotnie zejść na plan dalszy.
"
|