Data: 2002-01-30 11:35:48
Temat: Re: Niejedzenie
Od: "news" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
plagiatowanie czyichkolwiek wypowiedzi nie bylo moim celem, napisalam tak
dlatego, ze sprawdzilam to na sobie, reszte podpowiada mi zdrowy rozsadek i
logika.
Dlategotez mam nadzieje nie podzielic losu konia...
Pozdrawiam
Magda
P.S. A swoja droga Tuwim napisal:" To wszystko z nudow, Wysoki Sadzie,
wszystko z nudow".
Bo chyba nie z oszczednosci?
"Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:a36did$e0n$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "news" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a3656p$k16$1@news.tpi.pl...
>
> > Wydaje mi sie , ze zadna ze skrajnosci (obzeranie sie i niejedzenie) nie
> > jest dobra. Tak naprawde dobry jest srodek,
>
> Twoja wypowiedź jest plagiatem. :-)
> Tak mniej więcej powiedział Budda jakieś 2500 lat temu.
> Niestety, mimo że bardzo się starał być ascetą i jeść coraz mniej, to
jednak
> musiał przerwać zmniejszanie ilości pożywienia, bo znalazł by się w
sytuacji
> konia, którego właściciel odzwyczajał od jedzenia. Eksperyment by się
udał,
> gdyby koń przeżył jeszcze z dzień. Jednak nie przeżył. Budda za to przeżył
w
> porę wycofując się z eksperymentu.
>
> Pozdrawiam
> Leszek
>
|