Data: 2005-09-29 22:06:09
Temat: Re: Niekonwencjonalne metody okrywania roślin na zimę?
Od: GreyOwl <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Beata Mateuszczyk wrote:
> To może ja, jako aktualnie budująca się wypowiem. Obecnie są rodzaje
> wełny mineralnej nie nasiąkającej wodą. Według doświadczenia innego
> budującego wełna nie zamokła nawet po włożeniu do beczki z wodą. Choć
> szczerze mówiąc nie wiem jak by się zachowała umieszczona na kilka
> miesięcy w ziemi. Jednak mimo jej nienasiąkliwości nie ryzykowałabym
> takiej mety. Hydrofobowe wełny są nasączane specjalnymi środkami. Mogą
> one być szkodliwe dla roślin. Po za tym to byłoby zbyt kosztowne. Metr
> sześcienny takiej wełny może kosztować 300 zł.
>
> Pozdrawiam
> Bea
Oj, teraz wymyślają pełno tych materiałów, nie da się tego ogarnąć,
szczęście, że nie zamierzamy nic budować (przynajmniej na razie :-))
Osobiście najbardziej lubiłabym ogród bez żadnej w ogóle chemii i
"ulepszaczy", chociaż czasami to wychodzi tak, jak z jedzeniem
ekologicznej marchewki, do której wyszorowania trzeba zużyć wiele litrów
wody. Kiedyś to nie było problemu: brało się marchewkę (jeśli nie
chciało się jeść z piaskiem), szło do najbliższego strumyka, płukało i
po sprawie....
Pozdrawiam!
Ania
|