Data: 2008-10-28 08:45:14
Temat: Re: Niemal wszyscy widzieli fizykalny dowod ze czas uplywa skokami - tyle ze wiekszosc go zignorowala (JP)
Od: "Robakks" <r...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
<j...@g...com>
news:d2a7fbb9-47b6-46a6-aed4-4361bd4d637a@g17g2000pr
g.googlegroups.com...
> Dzisiejsza nauka wmawia nam blednie ze czas uplywa naokolo nas w
> sposob ciagly - tak jak woda w rzece plynie nokolo nieruchomego
> kamienia. Tymczasem "teoria wszystkiego" zwana Konceptem Dipolarnej
> Grawitacji uczy nas ze czas stoi w miejscu, zas to my przemieszczamy
> sie przez czas krotkimi skokami - podobnie jak skokowo dawniej
> przemieszczaly sie klatki filmu przez nieruchomy ekran kinowy.
> Istnieje tez wszystkim dobrze znany dowod ktory wzrokowo nam
> uwidacznie ze czas faktycznie ma skokowy charakter. Dowod ten i jego
> znaczenie chce wszystkim przypomniec za posrednictwem niniejszego
> wpisu. Wszakze jesli czas uplywa skokowo, wowczas mozliwe (i
> relatywnie latwe) jest podrozowanie przez czas i cofanie czasu do
> tylu. Jesli zas nauczymy sie cofac nasz czas do tylu, wowczas nauczymy
> sie takze jak mozemy zyc wiecznie poprzez powtarzalne cofanie sie do
> czasu naszej mlodosci po kazdym osiagnieciu wieku starczego.
Co z tego, że teoretyczny człowiek w teorii zwanej Koncept Dipolarnej Grawitacji
będzie teoretycznie przenosił się skokami w teoretycznym czasie, skoro nie
ma to żadnego odniesienia do rzeczywistego człowieka, który żyje tu na Ziemi?
Teorie o samonakrywających się stoliczkach, o smokach pożerających dziewice,
o złotych rybkach spełniających życzenia itd są piękne ale to bajki.
W REALU jest tak:
CZAS to własność konkretnej rzeczywistej objętości, a upływ czasu mierzy się
tempem przemian w tej objętości. Upływ czasu jest ciągły bowiem najmniejszy
element składowy dt=1/oo sekundy ma wymiar ZERO choć wartość >0
Wielkość = wymiar + wartość
Wymiar jest rzeczywisty, a wartość jest urojona (podwymiar)
Wielkość jest liczbą zespoloną.
> Istnienie mozliwosci cofania czasu do tylu oraz budowania wehikulow
> czasu opisane zostalo na totaliztycznej stronie "timevehicle_pl.htm"
> - o dzialaniu czasu, podrozach w czasie i o wehikulach czasu. "Teoria
> wszystkiego" zwana Konceptem Dipolarnej Grawitacji (patrz jej opis na
> totaliztycznej stronie "dipolar_gravity_pl.htm") definiuje czas jako
> przebieg kontroli wykonawczej przez naturalne programy sterujace
> naszym zyciem. [...]
> Nie bede juz tutaj sie rozwodzil, ze kazdy dowod na skokowy uplyw
> czasu jest jednoczesnie dowodem na istnienie Boga. [...]
> Z totaliztycznym salutem,
> Jan Pajak
"czas jako przebieg kontroli" <= totalne wymieszanie pojęć :-)
W teorii w której teoretyczny czas jako przebieg kontroli - stoi w miejscu,
a teoretyczne "my" przemieszczają się przez czas krótkimi skokami -
brakuje synchronizacji, bo każdy teoretyczny element zbioru "my"
mógłby sobie skakać gdzie mu się podoba gdyby oczywiście teroretyczny
obiekt zakwalifikowany do zbioru "my" miał możliwość decydowania o sobie,
i o tym gdzie skacze: do przodu, do tyłu, w górę, w bok czy w otchłań bez dna.
Proponuję wzbogacić "Teorię wszystkiego" o żywych ludzi - wszak żywi
ludzie należą do zbioru WSZYSTKO.
Taka teoria nabrałaby rumieńców - żyłbym w dwóch miejscach:
tu i teraz oraz w teorii.
Tu i teraz pisałbym posty do Usenetu, a w teorii podrywałbym Kopciuszka
nic o tym nie wiedząc. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
http://nasza-klasa.pl/profile/14459853
|