Data: 2010-10-19 20:05:13
Temat: Re: Nienawiść
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
muzyką:
> Nowy lepszy tren R wrote:
>
>> Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>> muzyką:
>>
>>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>>
>>>
>>>>Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>>>>muzyką:
>>>>
>>>>
>>>>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>>>>>>muzyką:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>>>>>>>>muzyką:
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>>>>>>>>>>muzyką:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>Był to dzień 19-październik-10, kiedy vonBraun napełnił usenet słów
>>>>>>>>>>>>muzyką:
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>Po południu przeglądam prasę internerową. I widzę zdjęcie
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>Tyle wiemy o świecie ile nam pokażą, vb :)
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>http://www.google.pl/images?q=FOTYGA&hl=p
l&gbv=2&tbs=isch:1&ei=N7m9TLCyNZDKjAe2z9yjAg&sa=N&st
art=90&ndsp=18
>>>>>>>>>>>Sądzisz że prawie cały internet jest tendencyjny?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>No, jeśli Ty widzisz tylko smutne i wykrzywione twarze, to obstawiałbym
>>>>>>>>>>raczej Ciebie :)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>Ok. Z pokorą przyjmuję wniosek iż TrenR widzi w twarzy AF przeciwieństwo
>>>>>>>>>tego co napisałem
>>>>>>>>>vB
>>>>>>>>
>>>>>>>>Skoro sprokurowałeś wniosek i podpisujesz go moim nickiem, nic nie stoi na
>>>>>>>>przeszkodzie, żebyś go sobie przyjął :)
>>>>>>>
>>>>>>>Sorki. Tzn. jakie są twoje "dziewicze" odczucia gdy widzisz, słyszysz i
>>>>>>>czujesz Fotygę?
>>>>>>
>>>>>>Gdy widzę - to w zasadzie żadne - widziałem ją raz na żywo, na ulicy.Tak
>>>>>>jak Radka Sikorskiego - pracowałem koło MSZ kiedyś. Fotyga wyglądała
>>>>>>normalnie, Sikorski natomiast jak bokser, który szuka zaczepki.
>>>>>>Gdy słyszę - to niezbyt dobrze pamiętam, ale chyba ton jej głosu nie jest
>>>>>>jakiś specjalnie ani zachwycający, ani drażniący.
>>>>>>Natomiast czuć nie było mi dane.
>>>>>>
>>>>>>Ale, nawiasem mówiąc, masz zajefajne kryteria oceny polityków. Facetów też
>>>>>>tak punktujesz? :)
>>>>>
>>>>>Alez nie pisałem o kryteriach oceny. Pisałem tylko jakie projekcje
>>>>>wywołują u mnie te osoby - o czymś w rodzaju pierwszego wrażenia.
>>>>>vB
>>>>
>>>>A czy te projekcje nie są ocenami? Pierwsze wrażenie to najtrudniejsza do
>>>>zmiany ocena. Czy tego chcesz czy nie :)
>>>>
>>>
>>>Nie odbieram swojego pierwszego wrażenia jako trudnego do zmiany.
>>>Nawykowo natomiast bardzo uważnie przyglądam się temu pierwszemu
>>>wrażeniu i pod żadnym pozorem go w sobie nie "duszę" - muszę przeżyć je
>>>jak najbardziej świadomie aby móc przyjrzeć się faktom dotyczącym osoby,
>>>bo te mogą byc sprzeczne z moją intuicją. W zasadzie im silniejsze
>>>emocjonalnie jest takie wrażenie tym bardziej staram się je sprawdzić
>>>(np. przez wywiad i i techniki diagnostyczne). Przy czym, czynię tak
>>>głównie w pracy - poza pracą nie aż tak dociekliwie - bo jak słusznie
>>>sugeruje Glob "zwariowałbym". Trzeba oddzielać role zawodową od potocznej.
>>
>> To jest szczególnie silna zasada podczas rekrutacji. Bardzo trudna do
>> zwalczenia. Jak byś oceniał trafność swojego pierwszego wrażenia? O ile da
>> się to jakoś % wyliczyć. Bo wchodzimy też na teren "moje pierwsze wrażenie
>> jest bardzo trafne" jako samospełniającą się przepowiednię.
>> W mojej pracy często mam sytuację, w której spędzam z danym człowiekiem
>> cały dzień oglądając go sobie w różnych sytuacjach. I musze przyznać, że
>> pierwsze wrażenie potrafi być wyjątkowo krzywdzące, albo wyjątkowo trafne.
>> Mówię to na podstawie oceny danego człowieka nie tylko przeze mnie - ale
>> uwzględniając również oceny dokonywane przez inne osoby.
> Jesli chodzi o ocenę typu "co mu w mózgu wypadło" w sensie uszkodzonych
> funkcji moje wstępne wrażenia bywają bardzo trafne lub prawie trafne.
> Niekiedy to kwestia milisekund.
Założyłem, że nie o tym mówimy, choć zastanawiałem się jakiego typu wywiady
i diagnostykę poza tym tematem możesz prowadzić :)
> Jesli chodzi o ocenę osobowości pacjenta to spotykam się w zasadzie z
> tym samym co Ty. W większości przypadków jestem w przybliżeniu w stanie
> przewidzieć wyniki niektórych skal w testach osobowości (co do jednego
> odchylenia standardowego), lub niektórych "globalnych", najogólniejszych
> wskaźników - o ile dobrze znam test, niemniej zdarzają się porażki.
To trochę inna diagnostyka jednak. Choć i mi się często trafiają w zasadzie
dysfunkcyjni albo zaburzeni. Albo na prochach, jak ostatnio. Co ciekawe -
wyprojektowują z siebie swoje nawalenie podczas sesji. Niesamowite.
|