Data: 2010-10-20 09:12:56
Temat: Re: Nienawiść
Od: "Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:qpv4p61fx05r$.13ptk3puyldmp$.dlg@40tude.net...
Bardzo ciekawe wlasne doswiadczenie opisalas,
ja to odczytuje tak co Cie spotkalo.
Uczen musial przekazac Tobie jakies ekstremalne emocje.
Nosimy w sobie rozne przezycia - i przekazujemy je sobie
nawzajem.
Ktos przezywajacy cos bardzo silnie moze przekazac drugiemu
niesamowita dawke emocji ktora moze byc porownywalna do
bicia czy silnego uderzenia - mimo ze do kontaktu
fizycznego nie doszło!
Zeby cos takiego zaszlo -
osoba "atakujaca" musi byc pod wplywem silnych przezyc.
---
Sam bylem swiadkiem sytuacji w ktorej panowala ostra
rywalizacja i walka 2ch facetow w pracy.
W pewnym momencie wymiany zlosliwosci - jeden drugiemu
powiedzial cos konkretnego - co nawet mnie mocno dotknelo mimo
ze bylem obserwatorem - to byly pozornie nic nie znaczace slowa!
"o! zapomniales hasla do komputera" - banalne, co?
Ale w tamtym kontekscie - to bylo mocne.
I wyobraz sobie - ze ten drugi facet, pod wplywem "ataku" .... zemdlał!
Upadl na ziemie.
Nigdy czegos takiego jeszcze nie widzialem.
Przypuszczam ze dotknelo Ciebie cos podobnego. Przekaz emocji.
Druch
|