Data: 2010-11-08 14:04:11
Temat: Re: Nienawiść
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 7 Nov 2010 09:58:53 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:h...@4...n
et...
>
> Nie ma przypadku, ale jest _przeznaczenie_, Chironie.
> Człowiek nie jest Bogiem, nie na wszystko ma wpływ. Tak, wiem, że uważasz
> inaczej, i że lubisz stawiać się w pozycji Boga, nie odbierając i innym do
> tego prawa ;)
> ====================================================
===========
> Zauważ, że wciskasz mi coś, czego nie twierdzę- a następnie wyciągasz z tego
> wnioski.
>
Nic Ci nie wciskam. Po prostu czytam Twoje przemyślenia.
Niejednokrotnie pisałeś o tym, że człowiek odpowiada praktycznie za
wszystko, co się w jego życiu dzieje. "Wybiera" sobie swoje życie,
rodziców, choroby, nieszczęścia, szczęścia etc. Wybacz, ale imho trąca to
stawianiem się w pozycji Boga.
>
> Człowiek może wpływać na to, na co może i powinien.
>
Z tym się jak najbardziej zgadzam.
Powtórzę jednak - pisałeś niejednokrotnie, że człowiek może wpływać
praktycznie na wszystko, i że generalnie wszystko, co mu się w życiu
przytrafia zależne jest właśnie od niego. Z tym się nie zgadzam.
>
> Jak w tej
> modlitwie:
> "Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem
> w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość,
> bym odróżnił jedno od drugiego."
>
Właśnie tak.
Skąd więc w Twoich wypowiedziach (wcześniejszych) tyle sprzeczności ze
słowami tej modlitwy?
>
> Jednak jeśli nie chce wpływać na to, co powinien- stosuje zaniechanie- to
> jest nieodpowiedzialny.
>
Says who? Chiron? :)
Kto tu jest od decydowania, co ktoś powinien czy nie powinien? Kto ocenia,
czy ktoś "zastosował zaniechanie" i czy wobec tego jest nieodpowiedzialny?
(retor.)
>
> Fakt, że ktoś nie skorzystał z pomocnej dłoni, nie musi imo oznaczać, że
> podjął gorszą decyzję od tego, który z niej skorzystał. Nigdy bowiem nie
> wiesz, jak potoczyłoby się jego życie, gdyby z tejże pomocy skorzystał.
> ====================================================
===========
> Wszystko jest tak, jak w danym momencie być powinno. Skoro nie skorzystał-
> to znaczy, że w danym momencie nie był w stanie. Ba! Może nigdy nie będzie.
>
Tu nie chodzi o to, czy był, czy nie był w stanie. Pisząc w ten sposób,
poniekąd oceniasz go. Skoro nie skorzystał, to znaczy, że tak miało być.
>
> Zresztą "pomocna dłoń" to pojęcie dość względne. To, co wg. Ciebie jest
> pomocą, jest pomocą tylko wg. .... Ciebie. Największa siła i tak drzemie w
> człowieku, i to właśnie pokonywanie trudności pozwala najpełniej rozwijać
> się jego człowieczeństwu. A sposób, w jaki je pokonuje, czy to (w jego
> mniemaniu) w pojedynkę, czy z Bożą pomocą, czy przy użyciu "pomocnej
> dłoni", to już jego wola. Oby to była jego wola. I byle tylko chciał
> walczyć, i uwierzył, że to właśnie _w nim_ drzemie wielkość, o jakiej nawet
> nie śnił...
> ====================================================
===========
> Dokładnie tak. Jednak zaprzeczasz sobie- jeśli istnieje wolna wola- to nie
> istnieje przeznaczenie. Bo_nie_istnieje.
>
_Istnieje_. Istnieje przeznaczenie, i istnieje wolna wola.
To może wydawać się sprzeczne, dziwne, niepojęte, ale Bóg jest niepojęty.
Nie na wszystko, co nas spotyka mamy wpływ, nie wszystko zależne jest od
naszej wolnej woli. Natomiast _wszystko_,w tym nasza wolna wola, pochodzi
od Boga.
>
> "Kainie- u drzwi czyha grzech. Kusi
> cię, lecz ty masz nad nim panować." Czyli: możesz zapanować- to zależy od
> ciebie. Nie ma przeznaczenia- jest wolna wola. Owszem- człowiek na danym
> poziomie świadomości- podejmie określoną decyzję: Bóg wiedział, że Kain
> zabije Abla, jednak mimo to upomina go, że ma wolną wolę, aby tego nie
> robić.
>
Chironie, Bóg znał Twoje wybory nim stworzył świat i wszechświat.
Tak, masz wolną wolę.
Tak, istnieje przeznaczenie.
Umysłem tego się nie ogranie.
A wszystko to - oczywiście IMHO czy ATMF, jak kto woli :)
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.
>
Pozdrawiam :)
M.
|