Data: 2010-11-10 12:51:02
Temat: Re: Nienawiść
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 9 Nov 2010 00:55:38 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
> On 9 Lis, 09:53, Stalker <t...@i...pl> wrote:
>> On 9 Lis, 09:36, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
>>> Użytkownik "Stalker" napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:ib9rph$f...@n...dialog.net.pl...
>>> Chiron pisze:
>>
>>> > Hmmmm... to kto ląduje w piekle?
>>> > ====================================================
======
>>> > Piekło to tylko możliwość. Nie wiadomo, czy ktoś już z niej "skorzystał" i
>>> > czy w ogóle ktoś tam będzie.
>>
>>> No nie gadaj, że np. Hitler, Stalin siedzą z panem Bogiem, naleweczkę
>>> popijają i czekają na czwartego do brydża?
>
Nie wiadomo, ponieważ nie wiadomo, jak się zachowali, gdy stanęli twarzą w
twarz z Bogiem. Czy w chwili śmierci wybrali Miłość Boga?
Tak więc nie czepiaj się odpowiedzi Chirona :)
>
>>> Ryzykownie z tym piekłem wyjechałeś, ale może uda Ci się jakoś
>>> załagodzić dysonans poznawczy pomiędzy sprawiedliwością, a boskim planem :-)
>
Tak naprawdę to sprawiedliwość sobie człowiek sam wymierza. Swoim życiem, i
wyborem w chwili śmierci.
>
>>> ====================================================
=============
>>> Jak najbardziej jest to katolicka koncepcja. Istnieje czyściec- a czy ktoś
>>> zostanie potępiony na zawsze- to dopiero będzie wiadomo po sądzie
>>> ostatecznym.
>>
>> Czyli w chwili obecnej piekło świeci pustkami, a wszyscy siedzą w
>> poczekalni?
>
Nie wiadomo.
Najpierw jest przecież sąd indywidualny - nad nami samymi, a w zasadzie to
sąd człowieka nad Bogiem...
>
>> Stalker
>
Pozdrawiam,
M.
|