Nienawiść
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1477
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1101. Data: 2010-11-04 08:54:27
Temat: Re: NienawiśćOd: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-11-03 08:02, Lebowski pisze:
>>> No ja nie miałem 16 lat jak sobie poszedłem na prostytutki, a z tego
>>> co mówiła później Olga, na plaży przy ognisku w wieku 15 lat.
>>
>> No mnie nikt nie chciał, ani pod namiotem ani nad jeziorem ;))))))
>
> Serio?
> Nie wiedzialem, ze bylas brzydka.
> Widzisz, gdybys napisala to na poczatku, to zmieniloby na pewno czyjes
> podejscie.
Świadomie bądź nie, robiłam z siebie istotę aseksualną. Jedyne 3 razy w
czasie studiów, kiedy wędrowałam wieczorem po mieście w spódnicy,
zostałam zaczepiona przez miejscowych pijaczków :) Dopiero od niedawna
ich "komplementy" nie wywołują we mnie chęci ucieczki. Interpretuj to
sobie jak chcesz.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1102. Data: 2010-11-04 08:55:31
Temat: Re: NienawiśćOd: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:f2347d01-b435-43f4-afcd-836d31e28f8d@t35g2000yq
j.googlegroups.com...
>
> 1 ch�opak, 2 ch�opak, m��, rozw�d, potem si� zakot�owa�o
> (syndrom konia
> wypuszczonego ze stajni).
> Teraz jestem z 2gim ch�opakiem
> Czy go kocham? Chyba nie. Ale bardzo, bardzo lubi� i ��czy nas
> kawa� �ycia.
>
> Nudy Globiďż˝ :-)))))))
>
> MK
Cholera google znowu nie drukuje literek, trudno zrozumieć co z tymi
chłopakami napisałaś, bo z tego można przeczytać
- 10 chłopaków, 20 chłopaków= żart.;)
No dobrze z tego co zrozumiałem jesteś po rozwodzie i masz chłopaka,
którego nie kochasz.
To dziwne wyznanie, bo najczęściej kobiety piszą o swojej miłości z
którą są itd, a ty piszesz mam chłopaka którego nie kocham...jeśli
dobrze zrozumiałem.?
____
Nie wiem, czy go kocham. Ale bardzo go lubię i świetnie się z nim bawię.
Czy to miłość?
Też...
W sumie miłości jest tyle rodzajów.
Sęk w tym, że znamy się dłużej niż pół życia, więc romantyczna miłość (a
tylko taka obowiązuje w cywilizacji zachodniej, prawda? I tu nie będę
polemizować, że to lekko głupie) to to nie jest. Ale wiesz... konie
spokojnie razem kradniemy :-)))).
I teraz pytanie, czy zamieniłabym coś TAKIEGO na namiętność, która mi
przejdzie po 3 dniach?
W życiu.
Musiałabym upaść na czaszkę.
Za dobrze znam siebie :-))))
W sumie to dosyć złozona kwestia. I nie chce mi się jej roztrząsać w sieci,
choć domyślam się, że to łakomy kąsek.
Więc skończmy, OK?
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1103. Data: 2010-11-04 09:00:07
Temat: Re: NienawiśćOd: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:iatsc4$lr6$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-03 08:02, Lebowski pisze:
>
>>>> No ja nie miałem 16 lat jak sobie poszedłem na prostytutki, a z tego
>>>> co mówiła później Olga, na plaży przy ognisku w wieku 15 lat.
>>>
>>> No mnie nikt nie chciał, ani pod namiotem ani nad jeziorem ;))))))
>>
>> Serio?
>> Nie wiedzialem, ze bylas brzydka.
>> Widzisz, gdybys napisala to na poczatku, to zmieniloby na pewno czyjes
>> podejscie.
>
> Świadomie bądź nie, robiłam z siebie istotę aseksualną. Jedyne 3 razy w
> czasie studiów, kiedy wędrowałam wieczorem po mieście w spódnicy, zostałam
> zaczepiona przez miejscowych pijaczków :) Dopiero od niedawna ich
> "komplementy" nie wywołują we mnie chęci ucieczki. Interpretuj to sobie
> jak chcesz.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
Hmm, aż się ciśnie.
Czemu starałaś się być aseksualna?
Stało się coś?
Dziewczynki z reguły lubią "namieszać"
MK
PS. Jakby co, to wyślij mnie na bambus.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1104. Data: 2010-11-04 09:01:00
Temat: Re: NienawiśćOd: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-11-04 09:42, Lebowski pisze:
>>> Jesli mialbym byc szczery, to ze wszystkich kobiet ktore znam, nawet nie
>>> wyobrazam sobie seksu z 40 letnia kobieta.
>>
>> Hehe, jedni wolą lolitki, inni wolą MILFy. I nic nikomu do jemu, że
>> sparafrazuję stary dowcip.
>
> Hehe, ciesze sie, ze nie odebralem ci nadzieji.
Ty? Mnie?
Nie pisz tak, bo będziesz miał na sumieniu moje zejście z powodu
udławienia się ze śmiechu.
> No coz, powodzenia zycze ;)
Dziękuję, nie narzekam.
--
Pozdrawiam - Aicha (odrażająca, brudna, zła)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1105. Data: 2010-11-04 09:12:44
Temat: Re: NienawiśćOd: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-11-04 10:00, Vilar pisze:
>> Świadomie bądź nie, robiłam z siebie istotę aseksualną. Jedyne 3 razy
>> w czasie studiów, kiedy wędrowałam wieczorem po mieście w spódnicy,
>> zostałam zaczepiona przez miejscowych pijaczków :) Dopiero od niedawna
>> ich "komplementy" nie wywołują we mnie chęci ucieczki. Interpretuj to
>> sobie jak chcesz.
>
> Hmm, aż się ciśnie.
> Czemu starałaś się być aseksualna?
> Stało się coś?
Nie, ale może czegoś zabrakło w "paszy", żeby kurczak się opierzył ;) Do
tego kompleksy.
> Dziewczynki z reguły lubią "namieszać"
Jak zaczęłam, to już byłam dość dużą dziewczynką. Z marnymi skutkami na
początku z uwagi na brak wcześniejszych doświadczeń :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1106. Data: 2010-11-04 09:21:24
Temat: Re: NienawiśćOd: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a38f6682-7af9-4149-beeb-e9840f321642@s9g2000vby
.googlegroups.com...
> Ale właśnie o to chodzi, że za bardzo się przejmujesz co inni
> powiedzą.Co , bardziej otwarci porozmawiają, a moraliści się podniecą
> i zamiast po bożemu...
To nie jest globie kwestia tego, że np. ja się czymś przejmuję, ale to
kwestia
szacunku np. do swojego partnera czy swoich dzieci.
Ja może i nie jestem specjalnie 'zamknięty', ale muszę brać pod uwagę
to, co myśli/czuje/MOŻE pomyślec/czuć moja żona czy moja córka czy
mój syn. A jest tych osób znacznie więcej jeszcze, jeśli sięgnąć.
A one mają prawa/są inne niż ja, mają własne preferencje co do
ochrony prywatności. I mająprawo być pruderyjne a ja mam prawo
nie chcieć mieć z nimi konfliktów. I stąd w prostej linii wynika
powściągliwość.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1107. Data: 2010-11-04 09:23:05
Temat: Re: NienawiśćOd: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:iatted$oth$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-11-04 10:00, Vilar pisze:
>
>>> Świadomie bądź nie, robiłam z siebie istotę aseksualną. Jedyne 3 razy
>>> w czasie studiów, kiedy wędrowałam wieczorem po mieście w spódnicy,
>>> zostałam zaczepiona przez miejscowych pijaczków :) Dopiero od niedawna
>>> ich "komplementy" nie wywołują we mnie chęci ucieczki. Interpretuj to
>>> sobie jak chcesz.
>>
>> Hmm, aż się ciśnie.
>> Czemu starałaś się być aseksualna?
>> Stało się coś?
>
> Nie, ale może czegoś zabrakło w "paszy", żeby kurczak się opierzył ;) Do
> tego kompleksy.
>
>> Dziewczynki z reguły lubią "namieszać"
>
> Jak zaczęłam, to już byłam dość dużą dziewczynką. Z marnymi skutkami na
> początku z uwagi na brak wcześniejszych doświadczeń :)
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
Bywa....
Ból stawania się Sobą....
W sumie sama nie wiem co lepsze.
Jak się nieustannie z kimś jest, to ciężko usłyszeć "Siebie".
W sumie dojrzałam dopiero po rozwodzie. Wreszcie byłam na tyle dojrzała,
żeby robić co chcę i powiedzieć innym, żeby się ode mnie "odp.... ".
I jestem za to życiu bardzo wdzięczna, choć kosztowało sporo....
I znikam, strasznie mam dziś dużo tyrki.
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1108. Data: 2010-11-04 09:24:29
Temat: Re: NienawiśćOd: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:iattul$red$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:a38f6682-7af9-4149-beeb-e9840f321642@s9g2000vby
.googlegroups.com...
>
>> Ale właśnie o to chodzi, że za bardzo się przejmujesz co inni
>> powiedzą.Co , bardziej otwarci porozmawiają, a moraliści się podniecą
>> i zamiast po bożemu...
>
> To nie jest globie kwestia tego, że np. ja się czymś przejmuję, ale to
> kwestia
> szacunku np. do swojego partnera czy swoich dzieci.
> Ja może i nie jestem specjalnie 'zamknięty', ale muszę brać pod uwagę
> to, co myśli/czuje/MOŻE pomyślec/czuć moja żona czy moja córka czy
> mój syn. A jest tych osób znacznie więcej jeszcze, jeśli sięgnąć.
>
> A one mają prawa/są inne niż ja, mają własne preferencje co do
> ochrony prywatności. I mająprawo być pruderyjne a ja mam prawo
> nie chcieć mieć z nimi konfliktów. I stąd w prostej linii wynika
> powściągliwość.
Czy naprawdę trzeba tłumaczyć się ze swoich "granic".
Są gdzie są i... kropka :-))))
MK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1109. Data: 2010-11-04 09:28:08
Temat: Re: NienawiśćOd: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
news:0f3dec74-f7e8-4ca3-92dd-1da03967be92@c20g2000yq
j.googlegroups.com...
>2. Reakcja obronna, widzę seks i udaje, że nie widzę, jestem
>pobudzony udaje że mnie to nie dotyczy, świadomość grzęźnie, idą do
>sklepu i mówię prosze...proszę proszę..Boże..,jajeczka...no o Boże.
Od czegoś jednak są te płaty czołowe, dzięki którym przeciętny człowiek
nie zachowuje się jak 'promiskuitywny szympans' (by vB).
Jak myślisz globie, jaka jest różnica między człowiekiem,
u którego płaty czołowe działają bardzo dobrze od człowieka, u którego
funkcjonują słabiej ? Nie chodzi mi o ich zewnętrzne zachowania - ale
jak to się przekłąda na ich psychikę, ich odczucia wewnętrzne związane
z seksualnością ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1110. Data: 2010-11-04 09:32:16
Temat: Re: NienawiśćOd: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Winogronko" <6...@m...pl> napisał w wiadomości
news:312a2211-a672-47e3-891b-c783130a2232@a30g2000vb
t.googlegroups.com...
> Ja np nie piszę non stop o seksie, więc ...
70% ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |