Data: 2003-05-21 22:06:23
Temat: Re: Nierozumie uczuć..
Od: "Freddie" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Reklama pokazuje Ci produkt super-hiper, a potem kupujesz i widzisz co
jest
> grane.
> Tutaj - miales obrazek milosci, a zabaczyles wszystkie jej aspekty, nawet
> ten najgorszy
> i przy nowej znajomosci sie wahasz...
> Swoja droga, dziwne, ze Ona odeszla juz po tygodniu znajomosci...
> nie bylo wczesniej oznak jakiegos kryzysu?
> Duch
>
>
NIe było żadnych oznak,to bylo dlamnie zaskoczenie ktore mozna porownać np.
do oswiadczenia przez własna matke ze jest facetem ..
Ona zalewała mnie swoja miłością aż do przesady stad to wielkie mje
rozczarowanie,
a co do wahania sie to moze sie i waham ale podswiadomie bo ja tego nie
odczuwam,poprostu cos sie nagle blokuje i zainteresowanie kims zanika.....
Pozdrawiam
|