Data: 2001-09-02 14:40:08
Temat: Re: Nieśmiałość
Od: "baciu" <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krzysztof(ek)" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:9mtbsg$4uh$4@news.onet.pl...
> To, ze dla Ciebie cos nie jest straszne to nie znaczy, ze dla kogos nie
> jest straszne. Gdybys dysponowal choc odrobina umiejetnosci empatii -
Nie zgadam się z Tobą. Nie mówię tu o sobie.
Lęk jest ludzki.
> Oczywiscie, ze mozna sie przyzwyczaic. Gdyby nie mozna bylo to malo
> ktory niesmialy dozylby starosci popelniajac wczesniej samobojstwo.
Nie tragizuj
>
> Pytanie tylko: czy warto. Ja uwazam, ze nie. IMO niesmialosc trzeba
> zwalczac. Tym bardziej, ze jest to w pewnym stopniu mozliwe.
Mówiłem właśnie o tym!
> Kolko Wzajemnej Adoracji Niesmialych i Erytrofobow ;-) ?
;)
|