Rafik napisał(a):
> >>Nie opieprzy, nie opieprzy. I dlaczego od razu "pseudo"?
>
> Chodziło mi o to że większość psychologów to szarlatani.

Nie mialeś szczęścia :(

> >>Po pierwsze: nie tylko Seroxat.
>
> owszem cała grupa selektywnych , ale seroxat ma największe działanie
> przeciwlękowe

Nie tylko Seroxat, i nie u każdego :)

> >>Po drugie: to lek generalnie antydepresyjny, o szerokim jednak
> >>działaniu przeciwlękowym, stosowany również w fobii społecznej i
> >>innych zaburzeniach.
>
> Autor wątku jest zapewne depresyjny więc antydepresant mu nie zaszkodzi

Ok, Duchu Swięty, skoro "zapewne depresyjny" :)

> >>Po trzecie: tylko i wyłącznie lekarz psychiatra ma prawo zadecydować
> >>o jego zastosowaniu (Seroxatu lub innego SSRI, czy może leku z innej
> >>grupy).
>
> Chyba za bardzo idealizujesz psychiatrów albo wogóle lekarzy , czy Ty wiesz
> co się robi na studiach , piwo się leję hektolitrami , trawka , amfa i te
> sprawy.
> A kujony zostają na uczelni.

Oj, bidaku, to kto Ciebie leczy? Sam pewnie sobie wypisujesz ;)
Szkoda, że nie miałeś styczności z psychiatrą z prwdziwego
zdarzenia? Chcesz namiary? ;)
Geniusz na skalę krajową i światową. (Nie żartuje w tej chwili.)

>
> Poza tym większość starszych psychiatrów ma w dupie pacjentów , są bardzo
> zobojetnieni, no chyba że mocno posmarujesz.

Starszych? To Ty do starszych chadzasz? Powinin być tak wiesz, no, u
"szczytu" swoich możliwości ;) (dziwnie zabrzmiało, sorry).
Dobry nigdy nie będzie zobojetniały.
Wizyta prywatna zawsze kosztuje. A polecałabym niestety tylko prywatne
wizyty w renomowanych miejscach.
Państwowa opieka medyczna zazwyczaj jeszcze bardziej potrafi
zaszkodzić niz pomóc (mam na myśli generalnie psychiatrię).

> Poza tym co to znaczy dobry psychiatra , psychiatra powienien zaproponować
> lek , ale to pacjent wie najlepiej czy mu pomaga.

Zgoda. Ale żeby to stwierdzić, potrzebny jest czas co najmniej 2
tygodni ( w zalezności od pacjenta i leku). Nie możesz wycofać leku
po tygodniu, bo Ci nie pomaga.

>Każdy pacjent inaczej
> reaguje na dany lek , trzeba wypróbować

Zgoda :)

> >>Po czwarte: nie na każdego działa, i nie na każdego w równym
> >>stopniu.
>
> dlatego warto wypróbować wiele leków

Zgoda. Ale zadaniem lekarza jest jak najszybsze "wstrzelenie się" z
odpowiednim lekiem.

> >>Po piąte: może wcale nie jest konieczny.
>
> najlepiej poleć mu znachora

Nie daj Boże! Serio to napisałeś?
Mam słabość do psychiatrów ;))

>
> >>Po szóste: nie każdy może go przyjmować.
> głownymi przeciwwskazaniami jest psychoza bo może spowodować dekompensacje,
> Chad może spowodować manię , i co jeszcze ???

Miałam na myśli choroby i dolegliwości "fizyczne", nie tylko
psychiczne. Dobry psychiatra zawsze powinien zapytac Cię o stan
twojego zdrowia (nie tylko psychicznego :)

> >>I tak można wymieniać ...
>
> wymieniac to można , że jesteś teoretykiem , możliwe że zakuwałaś ale nie
> masz praktyki !!!!

O tym to może na privie, nie tutaj :)
Ty zapewne praktykę masz. W przyjmowaniu leków? ;)

> >>Wydaje mi się, że wskazana byłaby wizyta u DOBREGO psychiatry,
> >>który podjąłby decyzję o ewentualnym zastosowaniu leku/ów.
> >>Przypuszczam jednak, że bez psychoterapii indywidualnej się nie
> >>obejdzie.
> >>Albo sama psychoterapia, albo w połączeniu z lekami.
> >>W tym przypadku terapia wyłącznie lekowa mogłaby nie przynieść
> >>pożądanych efektów.
> >>Poza tym, jeśli wystarczyłaby dobra psychoterapia, po co faszerować
> >>się lekami.
>
> Ty chyba nie wiesz co to znaczy mieć problemy w kontaktach społecznych ,
> wiesz ile z tego stresu , smutku ,zwatpienia , rezygnacji z wielu działań,
> wiesz chociaż co to jest samotność , pewnie nigdy jej nie zaznałaś.
>
Może na privie? Tu nic ze mnie o mnie nie wyciągniesz, więc mnie nie
prowokuj. :)

> SSRI mają mało skutków ubocznych , koszty nie leczenia przewyższają skutki
> zarzywania tych leków.

Może u zdrowych fizycznie byków mają mało skutków ubocznych. Ale
te leki często muszą przyjmować osoby chorujące również na inne
choroby. I co wtedy?

Pozdrawiam serdecznie,
Maja
>
> pozdrawiam
>
> Rafik