Data: 2006-11-21 17:14:43
Temat: Re: Nieśmiałość
Od: "Maja" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ntech napisał(a):
> Data: 21.11.2006 - autor: Maja - treść:
> > Wydaje mi się, że wskazana byłaby wizyta u DOBREGO psychiatry,
> > który podjąłby decyzję o ewentualnym zastosowaniu leku/ów.
> Ale macie podejscie... Z grubej rury...
> Jakbym tak z kazdym swoim problemem do psychiatry mial latac albo
> lekami sie faszerowac to taniej by mi wyszlo kupic wlasna firme farmaceutyczna
> a psychiatre zatrudnic na etacie...
>
> Niesmialosc a raczej nieudane kontaktu z durnymi dziewuchami to nie
> powod do leczenia.
Mówimy o POWAŻNYM zaburzeniu, nie jakimś problemie życia
codziennego. Być może tego chłopaka to nie dotyczy. Oby.
Poza tym trudno cokolwiek radzić przeczytawszy zaledwie parę zdań,
które autor wątku tu zamiescił. Możemy tu podsuwać jedynie
sugestie, kwestie do przemyslenia i przedyskutowania.
Pewnie, że najlepiej sobie radzic samemu, bez leków i lekarzy. Bo kto
to lubi? Wydawać kasę i żreć leki.
Są jednak takie przypadki, kiedy mniejszym złem jest skorzystanie z
pomocy lekarza i leków.
Pozdrawiam,
Maja
|