On 24 Lis, 14:23, ???????????? <r...@g...com> wrote:
> On 24 Lis, 13:06, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Dnia Fri, 23 Nov 2012 15:13:37 -0800 (PST), ???????????? napisa (a):
>
> > > On 23 Lis, 22:16, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > >> Dnia Fri, 23 Nov 2012 13:10:12 -0800 (PST), ???????????? napisa (a):
>
> > >>> To co sobie wymy tradycyjny model to mit. Nawet kobiety z elit by y
> > >>> jedynie reprezentacyjne, czyli maniery,haft, adnie si pok oni .
>
> > >> :-DDD
>
> > >>> Jedynie nasza historia zmusi a kobiety do dzia ania, czyli czasem
> > >>> zajmowa a si ekonomi dworku, kombinowa a bo m w powstaniu,
>
> > >> No i g ownie o NASZYCH kobietach pisz .
>
> > >>> a
> > >>> reszta to raczej jak zrobi wystr j. Jak cywilizacja przy pieszy a to
> > >>> wariowa y, bo bez szko y by y zupe nie bezradne.
>
> > >> Oj, globu , globu .
> > >> Bez jakiej "szko y"? - kobiety z arystokracji mia y wykszta cenie muzyczne
> > >> i inne, w cie kich czasach cz sto dawa o ono chleb rodzinie, np uczy y
> > >> muzyki, j zyk w, ta ca itp.
>
> > >   No w a nie, nauka rzeczy rekreacyjnych, a nie rzeczy potrzebnych
> > > spo ecznie,
>
> > A co to s te rzeczy "potrzebne spo ecznie"? Na przyk ad?
>
> > > dlatego to by y osoby w t ej kultury, gdy cechowa y je
> > > maniery,
>
> > Jesli kt ra dysponowa a tylko! manierami, no to c . Ale nie o takich tu
> > pisz .
>
> > > a nie spos b my lenia, wiedza, rozw j.
>
> > I w asnie tych warto ci szuka nale y w... plebsie, tak?
> > 333-]
>
> > >>> A u Judyma
>
> > >> O, w a nie, to co wg ciebie z tym Judymem? Dlaczego odrzuci mi o
> > >> PRAWDZIWEJ kobiety?
> > >> :-]]]
>
> > > To ty le czyta a , bo Joasia to by a taka polska sufra ystka-patrz
> > > jej dzienniki.
>
> > Ju ci, ju ci, sufra ystka. Chcia a NORMALNEGO zwiazku z m czyzn ,
> > sufra ystki do tego nie d z .
>
> > >  I dlatego do Judyma pasowa a, bo pochodzi a z domu kultury i zna a
> > > chemie, matme itd... dzi ki ojcu,
>
> > O, wi c jednak! Bez szko y a zna a co poza spo ecznie przydatnym kiszeniem
> > kapusty.
> > 333-)
>
> > > i w jej dzienniku jest w a nie
> > > opisany wieczorek dam pustych, ale z niebiesk krwi , zupe nie bez
> > > poj cia co si m wi, a Joasia s ucha pan w, kt rzy ze rodowisk
> > > konserwatywnych obmawiaj wyzwolenie kobiet. adna kobieta nie zabiera
> > > g osu, bo nie maj poj cia o czym panowie m wi , a m wi e baby
> > > wariuj i nie mo na pu ci je do spo ecze stwa, co Joasia si nie
> > > odzywa, jest obserwatorem, ale tylko Ona rozumie o czym m wi .
>
> > Przeciez pisa am o niej jako o PRAWDZIWEJ kobiecie. czyli o wylszta conej,
> > m drej. A ty rozumiesz to moje okreslenie jako dotycz ce pustej g owy
> > niczym np Izuchna cka z "Lalki".
>
> > >>> np bab na
> > >>> a cuchu trzymali w pewnym domu bo oszala a, a przecie lekarze byli
> > >>> dla tych co maj pieni dze.
>
> > >> A to dzi jest INACZEJ?
> > >>:->
>
> > > No biedota, nie mia a ludzkich praw, jak facet umiera to ko czy a
> > > dziewucha na ulicy, bo czym si umia a zaj ?
>
> > Mo e w mie cie, ale to m wisz o ubogim mieszcza stwie, nie arystokracji.
> > Arystokracja mia RODZIN i koligacje.
>
> > > St d si wzie y tancerki, foksdanserki, damy do towarzystwa, je li
> > > by y adne,   zbiedzona szlachta.
>
> > Szlachta? - daj spok j, szlachta si zajmowa a swoimi.
> > --
> > XL  Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> > takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> >  (by XL)
>
> Nie mógły być wykształcone bo do szkół nie chodziły , kształciło je
> się w imponowaniu, a nie po to by życiem się zajmowały. Czego nie
> rozumiesz? To była walka o szkoły, o prawa wyborcze , przecież nawet
> Skłodowskiej tu robiono trudność, gdy już we francji studia skończyła,
> bo nie ma miejsca dla kobiet na uczelniach .
>  Szlachta upadająca, z tego wywodziła się foksdanserki , damy do
> towarzystwa, ozdoby lokali , by klienci chcieli zamawiać . Bo
> prostaczka z ludu to chociaż szyć potrafiła, bo lud pracował, a taka
> dama że szlachty jak mężczyźni zginęli to tak kończyły.

No weź Wokulski, z ubogiej szlachty pochodził i zasuwały w sklepie i
tylko że się ożenił z właścicielką podstarzałą ,stał się właścicielem
sklepu. To facet , a kobiety miały gorzej.