Data: 2007-09-27 14:21:56
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Elżbieta <w...@o...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 27 Sep 2007 15:30:27 +0200, Iwon(K)a napisał(a):
> -musisz niezle sie napocic finansowo (takie szarpniecie sie ponad budzet i
> dlatego az tyle emocji)
nie musi- wszystko, ciuchy też finansuje ojciec.
Ja bym pojechała choćby dlatego żeby nie robić przykrości ojcu. Pewnie całe
lata chciał sprawić córce taki prezent, ale nie miał możliwości. Teraz
nadarzyła się okazja, on bardzo chce, a ona rezygnuje z wyjazdu, bo mąż nie
jedzie. Myślę, że jemu i tak jest głupio, że nie jest w stanie sfinansować
imprezy dla Araba, jeśli córka odmówi, to będzie jeszcze gorzej.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e
|