Data: 2007-09-27 16:18:29
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?...
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Thu, 27 Sep 2007 15:12:48 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <shure1@nospam_o2.pl> i powiedziała:
> Droga koleżanko. Ja widzę, że koleżanka również ma problem z przyjęciem
> do wiadomości, że ja mam tylko dwa wyjścia:
> a) jechać
> b) nie jechać
To akurat rozumiem. Nie rozumiem, po co ten wątek (poza "poklepcie po
pleckach"). I skąd "koleżanka" ;-)
> Pozwolę sobie tematu nie rozwijać, ponieważ:
> a) sama stwierdziłaś, że nie zrozumiesz
Nie, to Twoje twierdzenie. Tak jak powyższe "również", skoro - dalibóg -
nie napisałam nic na ten temat.
> b) wątek zmierza do nieuchronnego udowodnienia mi jaka jestem be i co ja
> tu w ogóle.
Wątek zmierza do "cycki se usmaż" z powodu Twojego płaszczenia
rozmówców, że nie są Tobą, nie wiedzą tego, co Ty i nie znają Twojej
sytuacji rodzinno-materialno-dziecięco-małżeńskiej.
> Tym razem nie dam się wciągnąć.
Już się dałaś. Moja chata z kraja.
Zuzanka
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
We Are a Non Prophet Organization
|