Data: 2007-10-03 20:03:25
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: Lolalny Lemur <s...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stalker pisze:
> > Od tej pory jakoś rzadziej słyszę o całodziennym
>> planowaniu ;)
>
> Moje Drogie Panie. Podstawą udanej improwizacji jest świetna organizacja
> :-)
Tak naprawdę to nie o to chodzi. Chodzi o to, że dom może być
zorganizowany tylko w jeden sposób. I jeżeli powiedzmy o godzinie 18.30
wraca z polowania Praojciec i chce, żeby teraz wszystko było tak jak on
obmyślił/zaplanował to to nie funguje. Jest tylko stres, przypalona zupa
i wycie wyjców przydrożnych.
LL
--
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych
dzwiekow - niektore przypominaja odglosy
wielorybow i policyjna syrene, inne,
jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|