Data: 2007-10-03 20:39:02
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: ps <b...@c...cyk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 03 Oct 2007 22:27:27 +0200, Paulinka napisał(a):
> ps pisze:
>
>> Kiedys jakas znajoma plci zenskiej i bez jaj zdradzila mi definicje kobiety
>> myslacej. She said "Kobieta myslaca dla facetow to taka ktora potrafi w
>> odpowiednim momencie i z odpowiednia intonacja powiedziec
>> "NAPRAWDE?????????""
>
> Kobieta myśląca działa jak kombajn, zrobi z Ciebie snopki z sianem,
> ładne poukładane, ale gówno za przeproszeniem warte.
Mozesz rozwinac? Czy kwantyfikatorem istnienia kobiety myslacej jest
bezposredni kontakt ze mna? Do czego sluzy siano? Kto z siana robi snoBki
(pisownia tym razem przemyslana). No i pytanie zasadnicze... to mowilas, ze
gdzie plyniemy?
STOP!
Bez slownika potrafisz?
Kri Z docelowo karma dla robali...
|