Data: 2007-10-05 09:24:59
Temat: Re: No i co ja mam zrobić do diaska?..=?ISO-8859-2?Q?=2E?=
Od: Sekretka <s...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lolalny Lemur napisał(a):
>
> Żona ma język i może zakomunikować sama.
>
> Zresztą:
>
> [10:08:54] Kaja: Marcin
> [10:09:13] Kaja: czy uważasz, że mój ojciec powinien zapytać najpierw
> Ciebie czy ja moge jechać na statek?
źle zadane pytanie
Powinno być:
-Czy uważasz, ze mój Ojciec powinien cię poinformować, że pojadę z nim
na statek?
> [10:09:21] Kaja: tylko szczerze
> [10:09:37] Marcin: niekoniecznie, a dlaczego pytasz?
zła odpowiedź
Powinno być:
- Byłoby miło z jego strony
> [10:10:59] Marcin: moj ojciec tez najpierw mnie pyta czy chce jechac na
> narty np.
> [10:11:02] Marcin: albo na strzelnice
no jasne, że najpierw się pyta Ciebie czy ty chcesz na ten statek,
narty czy strzelnicę, bo jeżeli nie chcesz
to po co miałby strzępić język i informować Zięcia/Synową
> [10:11:32] Kaja: ale podobno takie są konwenanse i urażam Twoją męską
> duszę...
> [10:12:49] Marcin: konwenanse?
> [10:12:56] Marcin: nic mnie nie urazasz
> [10:13:02] Marcin: nie boj zaby :)
>
> To pewnie też Was nie przekona?
nooo
Sekretka
|