Strona główna Grupy pl.sci.psychologia No nareszcie. Re: No nareszcie.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: No nareszcie.

« poprzedni post następny post »
Data: 2012-07-11 00:58:18
Temat: Re: No nareszcie.
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
news:jthfo1$ltc$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:jtha20$bm9$1@inews.gazeta.pl...
>> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
>> news:jtgq20$1ha$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:jteuib$igd$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
>>>> news:jtern4$bgc$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:jteo18$4gv$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in message
>>>>>
>>>>>>> Nie no. Oczywiście masz prawo do krytyki katolików, że nie
>>>>>>> przestrzegają reguł własnego kościoła. Tylko, że tak jakby to nie
>>>>>>> przestrzeganie owych reguł jest w katolicyzm przez KK wpisane. Zwie
>>>>>>> się to grzechem. Krótko mówiąc nauka KK dąży do tego by grzeszność
>>>>>>> zmniejszać i taką w zamyśle mają misję (jedną z wielu). Gdyby
>>>>>>> członkami KK mogli być tylko ludzie bezgrzeszni, tylko jedna osoba
>>>>>>> na świecie mogła by być członkiem KK - moja skromna osoba :P
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> nawet nie zdawalam sobie sprawy z jakim "entuzjazmem" mozna bronic
>>>>>> grzechu, i swoich czy tez w tym wypadku cudzych ulomnosci. Az istosta
>>>>>> grzechu ci sie zaczyna chyba zamazywac. Bo ixi to na pewno.
>>>>>> Problem jednak polega na tym, ze w temacie ksiezy sa oni wybrani
>>>>>> przez Boga
>>>>>> samego. Nie oni sie wybieraja. Jest im dany dar. Przynajmniej milo
>>>>>> wiedziec,
>>>>>> ze Matce Bozkiej nie dostalo by sie w czambul gdyby sie okazalo, ze
>>>>>> jednak
>>>>>> nie byla dziewica.
>>>>>
>>>>> Nie wiem gdzie ja Twoim zdaniem grzechu bronię. Stwierdzam tylko, że
>>>>> grzeszność jest niezależna od przynależności do kościoła czy też jej
>>>>> braku, tudzież funkcji pełnionej w kościele. Jest to cecha
>>>>> ogólnoludzka. To jest dla mnie rzeczywistość.
>>>>
>>>>
>>>> jasne. Tyle tylko, ze w KK nie jest wpisany grzech. Dazenie do
>>>> swietosci jest/
>>>> I nie mozna tlumaczyc, ze wszyscy z powodu tego, ze wszyscy sa
>>>> grzeszni,
>>>> wszyscy powinni byc tlumaczeni tak samo. Nie. Szczegolnie Ci wybrani.
>>>
>>> No widzisz - dążenie do świętości jest wpisane, a nie świętość z
>>> założenia.
>>
>> ale robi roznice, ze nie grzech z zalozenia? prawda?
>
> A przy pomocy Jezusowego ~"kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci
> kamień" KK zapewne naucza, jak ciętą ripostą onieśmielić tłumy :) Grzech
> jest wipsany w człowieka z założenia. Dotyczy to wiernych, wybrańców
> samego Boga czyli kapłanów, jak i samego papieża. Jak się wczytasz, dogmat
> o jego nieomylności jest obwarowany pewnymi zastrzeżeniami i też o
> bezgrzeszności nie ma tam mowy.

ja nie mowie o bezgrzesznosci. Ja mowie o moralnym ustosunkowaniu sie
do grzechu. O ustosunkowaniu sie do grzechu w wierze. Nie rob z grzechu
cnoty.

> I jeszcze jedno, być może nie przekłada się to bezpośrednio na to o czym
> tu gadamy, ale ... każdy człowiek na początku swej egzystencji na tym
> świecie wg. KK z założenia obarczony jest grzechem pierworodnym.

i aby stac sie czlonkiem Kk trzeba sie jego pozbyc. Po to jest chrzest.
Inaczej
nie mozesz byc pelym czlonkiem KK. Czyli grzech jest od poczatku
nieakceptowalny.

>Z założenia.
> Jeszcze jedna wrzutka. Wiesz że wg. KK mówienie o sobie że jest się bez
> grzechu, samo w sobie jest grzechem ?

no ale kto jest bez grzechu...., niech pierwszy rzuci kamieniem ;)

>
>>> Grzech wpisany jest jak najbardziej. Choćby przez to, że dążenie do
>>> świętości w dużej mierze polega na walce z własną grzesznością. Na
>>> każdej mszy jest spowiedź powszechna - "moja wina ...", kapłan w tej
>>> modlitwie nie jest tylko narratorem ale też w niej uczestniczy i również
>>> bije się po cyckach za grzechy.
>>
>>
>> jest wspomniany, ale nie wpisany. Grzechu to sie ma pozbyc. Swietosc
>> nabyc.
>> I to jest cecha do ktorej powinno sie dozyc, a nie stale podpierac
>> grzechem.
>
> Prawie się zgadza. Jest wpisany. Ale nie chodzi tu o podpieranie się
> grzechem. To wszystko całkiem inaczej działa. Człek grzeszy bo jest
> grzesznikiem, jeśli żałuje swych grzechów może liczyć na rozgrzeszenie.


Liczyc.

> Na brak rozgrzeszenia lub w szczególnych przypadkach poważniejsze
> konsekwencje narażony jest ten, kto świadomie w grzechu trwa. Tako naucza
> KK. Mi jako obserwatorowi z boku wydaje się to być sensownym.

a mi obludnym zwazywszy na "grzechy" kosciola i jego wyznawcow.

>
>>>>> I widzę też, że KK nie zaklina rzeczywistości twierdząc że jest
>>>>> inaczej. Co do księży i ich bezpośredniego wyboru przez Boga ...
>>>>> ryzykowne twierdzenie z tego względu, że robi z Boga całkiem często
>>>>> omylny byt.
>>>>
>>>> ale to nie jest moje stwierdzenie. O tym naucza KK. To jest prawda
>>>> kosciola
>>>> Katolickiego, opatego na Biblii.
>>>> To jak to wyglada i co to robi z Boga.....nie bede komentowac.
>>>
>>> Dobrze. Załóżmy że wg. KK kapłani są wybrańcami Boga, że dla KK to
>>> wynika z biblii i że to głosi. Czy z tego wynika że są święci i
>>> bezgrzeszni ? A jeśli nie wynika, a mimo to KK tak głosi - to pokaż mi
>>> gdzie tak głosi.
>>
>>
>> wynika z tego, ze po pierwsze-
>> "robi z Boga całkiem często omylny byt."
>> po drugie- szczegolnie katolicy powinni widziec w tym cos wysoce
>> niestosownego, a
>> nie jak to widac po wielu stosowac podwojna moralnosc. Niechaj choc
>> powiedza, ze jest to
>> zle, okropne, i co tam jeszcze a nie slepo bronia "wybranych" bo to tez
>> czlowiek. I wtedy zaczyna
>> sie "oda do grzechu". :)
>
> Dobrze, ale gdzie KK głosi o tej bezgrzeszności wybrańców Boga ? Że Ty
> uważasz że bezgzrzeszni być powinni to ja wiem, brakuje mi tylko tej
> kropki nad i ;)

uwazam, ze powinni przynajmniej doazyc do bycia jak najmniej grzesznymi. A
nie
klekac przed obrazkiem, nosic sutanne, a swoje swiadomie robic za plecami.
A wierni beda gadac takie banialuki jak Ty ;)

>
>>>>>Chyba że to nie pomyłka a boski plan, wybrać sobie na ziemskiego
>>>>>przedstawiciela pedofila naprzykład.
>>>>
>>>> zawsze mozna cos wznioslego wymyslic. Albo powiedziec, ze ksiadz
>>>> tez czlowiek. A grzech jest wpisany w byt ludzki. I po problemie.
>>>
>>> A widzisz. Wcale nie po problemie. Owszem - ksiądz też człowiek.
>>> Owszem - grzech wpisany jest w byt ludzki. Kościół nie zaklina że tak
>>> nie jest, gdyż to rzeczywistość i przyjmuje to do wiadomości. Ty
>>> natomiast stawiasz znak równości pomiędzy przyjęciem do wiadomości a
>>> akceptacją.
>>
>> Chcialam wciaz zauwazyc, ze to Kosciol naucza, iz ksieza sa wybrancami
>> Boga samego.
>> Dlatego jakzesz mozna zaakceptowac grzech w tak szczegolnym przypadku.
>> Pomijam jak bardzo grzech jest akceptowany w srodowisku ksiezy.
>> Obrzydliwe i kryminlane.
>
> Czynny żal, pokuta i zadośćuczynienie są to warunki konieczne odpuszczenia
> grzechu i obowiązują wszystkich. Nic mi nie wiadomo o akceptacji dla
> grzechu w naukach KK. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nauka nauką a
> praktyka idzie często inną ścieżką. Od tego zasadniczo zdaje się jest
> Kodeks Kanoniczny czy jakoś tak, a od strony kryminalnej pan prokurator
> lub pani prokuratora ;) Aż tak bardzo nie wnikałem jak ten kościelny
> wymiar sprawiedliwości działa, ale jakoś chyba działa skoro w historii
> otwierającej ten wątek jest mowa o kopie w tyłek dla księdza od watykanu w
> trybie ekspresowym.

akurat w Watykanie dlugo zatajano wiele przewinien KK. Taka obluda. Od
centrum
w dol. A sprawa ktiminalna- juz wiele deicezji np w USA baknkrutuje, bo ma
tyle
wyplacania ofiarom pedofili. No ale wg Ciebie nie mozna byc bezgrzesznym.

>
>>>>>> znaczy nie ma po co dyskutowac, bo wiara ma tu duzo do regul.
>>>>>
>>>>> Polecam globa, uważa się za oblatanego w tych kwestiach :P
>>>>
>>>> a Ty nie umiesz dyskutowac na temat wiary i jej regul?
>>>
>>> Ale o czym tu dyskutować ? Wiara jest wiarą i dyskusji nie podlega, tak
>>> samo jak jej brak.
>>
>> to nie dyskutuj zatem o regulach wiary.
>
> To że Księża są bezgrzeszni nie jest regułą żadnej wiary, ani nauką
> żadnego kościoła - więc o tym mogę sobie spokojnie dyskutować :)

w sumie jako wybrancy Boga powinni byc choc troche lesi od zwyklych
smiertelnikow. Czesto jest odwrotnie. No ale dyskutowac mozna.

>
>>> Może być na przykład tak, że ktoś jest łotr, łajza, okrutnik i pijak,
>>> lecz w boga wierzy szczerze lecz się go nie boi a swą sympatię bardziej
>>> kieruje w stronę rogatego z ciepłowni. Czy masz temu komuś coś do
>>> zarzucenia w kwestii głębokości jego wiary, lub też czujesz potrzebę
>>> przedyskutowania jej słuszności ? :) Jeśli natomiast wiara ma się wiązać
>>> z jakimiś regułami, to nazywa się toto religia i o tym gadamy cały czas.
>>
>> wiara i reguly religii w tej wierze sa nierozlaczne. Jesli sa takie
>> religie,
>> ktore regul nie maja a wystarczy deklaracja wiary- to prosze bardzo,
>> wtedy nie
>> ma o czym dyskutowac. Jednakze w tym watku mowa jest o KK, i wierze w tym
>> wyznaniu.
>> Wiec jesli owy pijak wierzy w Boga i deklaruje sie katolikiem, to chyba
>> cos jest nie
>> tak z jego wiara. I to jest oczywiste.
>
> Mało tego. Nie trzeba być pijakiem. Znaczna część dzisiejszych katolików
> to tak zwani niewierzący ale praktykujący.

a nie - wierzacy a niepraktykujacy??

>
>>>>> Oj tam. Operujemy w dyskusji na ogóle. Do moich negatywnych
>>>>> przykładów, bez problemu znalazł bym przeciwwagę w pozytywnych, ale
>>>>> zdaje mi się że średnia na Twoje pytanie "po co wiara" musiała by na
>>>>> kolanie ściemę wymyślać. Po prostu wiara nie ma aż tak wielkiego
>>>>> znaczenia dla ludzi jakby się mogło wydawać, co nie jest równoważne z
>>>>> ich bezmyślnością.
>>>>
>>>> niestety nie moge sie zgodzic, bo wiara ludzi odmienia. Wielokrotnie na
>>>> gorsze.
>>>
>>> Też się nie mogę zgodzić. Przypadki o których piszesz wynikają w moim
>>> odczuciu z czegoś innego niż odmiana pod wpływem wiary. Otóż ze
>>> stosowania się do reguł danej religi nie wynika wiara. Nie ma takiej
>>> implikacji.
>>
>>
>> z wiary powinna wynikac implikacja. I jesli sie wierzy w Boga, w jakims
>> wyznaniu
>> ktore ma reguly, co wiecej jesli ___sie wierzy w Boga ktory sam dal
>> ___reguly___- to jest
>> to nierozerwalne. Ta implikacja jesli wiara jest prawdziwa, jest
>> naturalna.
>>
>> Najpierw jest uznanie Boga, i akceptacja jego regul. Po to sie przyjmuje
>> chrzest w KK.
>> Wiec kazdy ochrzczony nie tylko sobie wierzy. Przynajmniej nie do tego
>> sie
>> zdeklarowal.
>>
>> I dlatego wiara odmienia ludzi. Tych wierzacych.
>
> OK. To o co w takim razie chodzi w tym, że się na gorsze zmieniają ? Bo
> tak napisałaś, ja nie dopytałem i przyjąłem domyślnie że pisząc o zmianie
> na gorsze masz na myśli coś w rodzaju ~fanatyzmu.

fanatyzm wlasnie, Ale niekoniecznie typ alkaida- wystarczy spojrzec na
zacietzrewione twarze
sluchaczy Radia Maryja, na nienawisc w ich oczach, na obrone przez Ixi
ksiezy pedofilli itp

>
> Dębska Grzegorz dla znajomych Grzech


lol.

i.
>

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
11.07 Iwon\(k\)a
11.07 Przemysław Dębski
11.07 Przemysław Dębski
11.07 Iwon\(k\)a
11.07 Ikselka
11.07 Iwon\(k\)a
11.07 Flyer
11.07 Ikselka
11.07 Ikselka
12.07 Iwon\(k\)a
12.07 Ed
12.07 Ikselka
12.07 Ikselka
12.07 Iwon\(k\)a
12.07 Ikselka
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6