Data: 2010-09-20 21:32:20
Temat: Re: No po prostu padłem jak to przeczytałem;)
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 20 Wrz, 23:17, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> Vilar są negatywy tego adorowania, bo zamiast coś samemu zrealizować
> liczy się na kogoś, a co będzie jak jego nie będzie.
Dowcip polega na tym, Globie, ze sie samemu
realizuje, i umie sie to robic, zas adorowanie, i to
wzajemne, dodaje wspanialych smaczkow
pospolitej codziennosci, zamieniajac szarzyzne
zwyklych czynnosci w feerie barw i usmiechow.
> Ja myślę że można
> tak i tak, a mężczyzną też mi się nie chce być, nie lubię się napinać,
> raz mało niezwymiotowałem jak się zaczeli w męskości napinać, to
> zabija elastyczność i teraz sobie faceci nie radzą.
Hmm. Dosc pokretna teoryjka dorabiajaca ideologie
do lenistwa.
To powiedz mi, dlaczego kobiety radza sobie zawsze?
Hmmm??
|