Data: 2009-12-20 21:13:45
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 20 Dec 2009 22:12:26 +0100, XL napisał(a):
> Dnia Sun, 20 Dec 2009 22:00:08 +0100, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:sr3zexubwnj1.1b8ma4f4xatb4$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 20 Dec 2009 12:40:17 +0100, Chiron napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:hgknr5$hhu$4@inews.gazeta.pl...
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
>>>>>> wiadomości news:hgi9kl$e3o$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>>> Marchewko- wiele rzeczy zarzuca się Żydom- jednak złego wychowania
>>>>>> dzieci- raczej nie.
>>>>>
>>>>> Niczego Zydom nie zarzucam.
>>>> A ja sporo- ale nie złe wychowanie dzieci.
>>>
>>> Dokładnie.
>>>
>>>>
>>>>
>>>>>> czy możesz podać jakiś argument- czy nie bo nie?
>>>>>
>>>>> Dziecko powinno byc wychowywane przez oboje rodzicow, bez podzialu na
>>>>> okresy wychowawcze z mama i tata.
>>>> No tak wynika z tego, co piszesz. Tylko dlaczego? Owszem, ja też uważam,
>>>> że
>>>> oboje wychowują. Jednakże- ich zaangażowanie w różnych okreesach życia
>>>> bywa
>>>> różne. Ojciec uczy syna męskich zachowań- jak już będzie go w stanie
>>>> uczyć
>>>> (on decyduje- to może być 5 lat, może 10). Córkę uczy mama.
>>>
>>> Nie tylko: to ojciec uczy córkę, że jest damą. Matka tego nie osiągnie, bo
>>> do tego trzeba stycznosci z mężczyzną, prawdziwym. Pierwszym mężczyzną w
>>> życiu dziewczyny jest ojciec. I jeśli jest on prawdziwym mężczyzną, to
>>> wychowa prawdziwą kobietę i damę.
>>>
>> OK- napisałem w dużym uproszczeniu. Kilka razy już lansowałem tu tezę
>> (popartą badaniami psychologów), że nie da sięprawidłowo ukształtować córki
>> bez ojca- choć syna bez matki można. Chodziło mi o to, że ojciec dla córki
>> jest wzorcem mężczyzny- za który zapewne wyjdzie za mąż. I oczywiście z tego
>> punktu widzenia ich psychiczny kontakt jest super- ważny. Jednak to matka
>> będzie uczyć córkę o podpaskach, kosmetykach, naleśnikach, etc.
>
> Tak, oczywiście. Także swoim stosunkiem do ojca dziewczyny, a swojego męża,
> matka nauczy ją dokładnie połowy tego, jak żyć we dwoje - drugiej połowy
> nauczy ją ojciec :-)
I dlatego, do jasnej Anielki, ważne są społecznie tylko rodziny
heteroseksualne!!!
--
Ikselka. //zupełnie bez żartów
|