> JA nie mam 2 zamrazarki (jak wiekszosc osób tutaj), dlatego nie ma dla
mnie
> znaczenia i sensu wlaczanie (wylaczanie) oddzielne 2 agregatów. To bajer
dla
> tak nietypowych uzytkowników, jak ty.
>
Dwóch agregatów nie robi się tylko po to, by można było jeden z nich
wyłączyć, ale przede wszystkim po to, aby obie części urządzenia działały
optymalnie i niezależnie od siebie. W urządzeniu jednoagregatowym, gdy
podniesie się temperatura w jednej części, włącza się agregat i chłodzi obie
części, choć wystarczyłoby chłodzić tylko jedną. Pewnym ulepszeniem jest
jeden agregat, ale dwa termostaty i zawór w instalacji chłodniczej.
Czy warto płacić więcej za dwa agregaty - nie wiem. Ja zapłaciłem, choć z
jednym agregatem też pewnie dałoby się żyć.
Pozdrawiam,
Marcin