Data: 2006-05-08 18:31:01
Temat: Re: Nowe Aqua'y Guerlaina
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lia wrote:
> Sie ponapalałysmy dziewczynki jakiś czas temu i?
> Wielkie rozczarowanie.
Ano. Rozczar miesiąca.
> Grosselina, ślicznie pachnie na papierku, ale potem sie robi słodka,
> a co gorsza nietrwała. Nie tylko na mnie. W kazdym razie po 30
> minutach jest niewyczuwalna - i dla mnie, i dla innych.
Ze mnie znikają po circa 15 minutach. Co ciekawe, bo parująca na wszystkich
w mgnieniu oka Au The Rouge na mnie trzyma się całkiem-całkiem.
> Ale to dobrze, bo robi sie nieładna.
Wyjęłam z kieszeni kurtki papierki z oboma następnego dnia. Resztki
słodko-nijakiego czegoś, trudno nawet odróżnić, które było które.
> Tutti Kiwi - lepiej, troche lepiej, ale nie rzuca na kolana niestety.
Ja mam odwrotnie - Grosselina ewentualnie mogłaby być, a Tutti Kiwi jest
sztuczne, sztuczne, sztuczne, norrmalnie aromat idiotyczny z naturalnym,
owocowy plastik.
Nic to, będę się w lecie pocieszać kupioną za śmieszne pieniądze w Samnaun
Pampleluną i chyba sobie strzelę 75 ml Anisia Bella, bo podobno mają
wycofać, ze strony Guerlaina już znikła.
A Happy in Bloom Clinique, na które z utęsknieniem czekam (choć podobno się
nie różni od Happy Heart), nadal w Sephorach nie ma, przynajmniej w tych,
które ostatnio zaliczyłam.
--
JoP
|