Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Paul <h...@a...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nowe trendy: rozmowy miedzu ludzmi
Date: Sat, 11 Oct 2003 10:47:31 +0200
Organization: CSO
Lines: 31
Sender: h...@a...com
Message-ID: <4...@4...com>
References: <bltka2$3u6$1@inews.gazeta.pl> <bm67sm$baf$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pp63.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1065862057 3091 213.25.55.63 (11 Oct 2003 08:47:37 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Oct 2003 08:47:37 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233418
Ukryj nagłówki
On Fri, 10 Oct 2003 14:13:41 +0200, "Duch"
<a...@p...com> wrote:
>Ktos sie tutaj kiedys skarzyl, ze nie potrafi nawiazac rozmowy i ze ktos sie
>w jego rozmowe ciagle wcina
>i ze to mu przeszkadza.
>Napisalem, ze mam to samo, i ze widze w tym trend, to ludzie zaczynaja sie
>inaczej porozumiewac (tragedia :( ),
>bardziej agresywnie, z tupetem. Wlasciwie chodzi glownie o rozmowy w pracy,
>albo w tematach biznesowych,
>- tam gdzie jest jakas rywalizacja.
A mnie zawsze irytowali ludzie, ktorzy teoretycznie sa moimi
znajomymi, ale zakladaja, ze gdy dwoje juz rozmawia (na dowolny temat)
to juz nikt trzeci nie moze sie "wcinac i mu przeszkadzac" i w ogole
to ta trzecia osoba ma siedziec cicho i grzecznie i slowem sie nie
odezwac. Ja moge zrozumiec, ze czasami ludzie rozmawiaja o prywatnych
sprawach, chca cos ukryc albo lubia rozmawiac w 4 oczy, "wtedy sie
mowi przepraszam, to prywatna rozmowa" ale gdzies sa jakies granice!
Takie zachowanie, zakladajace niemozliwosc dyskusji trzech czy
czterech osob jest jeszcze bardziej niegrzeczne. Coz to za przedziwna
argumentacja, ze "my rozmawiamy o pogodzie a ty sie wcinaj i nie
odzywaj, wiem, ze jestesmy wszyscy dobrymi znajomymi i chetnie
porozmawiam z Toba w 4 oczy o pogodzie zaraz, ale teraz sie zamknij!
bo rozmawiam w 4 oczy o pogodzie z inna osoba!".
WTF?! Co to ma byc za styl prowadzenia rozmowy? Jakas skryta obawa,
ze w 3-4 osobowej grupie nie bedzie sie mialo nic do powiedzenia?
Obawa, ze osoba z rozmowy w 4 oczy nie bedzie juz chciala sluchac tych
samych nudnych rzeczy w grupie 3-4 osobowej?
|