Data: 2011-01-03 22:03:04
Temat: Re: Nowy Rok
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-03 20:56, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 03 Jan 2011 20:36:03 +0100, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-01-03 20:27, Ikselka pisze:
>>
>>> Nigdzie nie pisalam, że się skrzętnie przygotowywałam. wW ogóle się nie
>>> PRZYGOTOWYWAŁAM. Po prostu zachowałam spokój, wiedząc, że moje stanowisko
>>> jest zgodne z prawdą i po prostu zgodnie z prawdą odpowiadałam. Choć
>>> owszem, widząc reakcje i zachowanie pewnych najbliższych osób, bylo ciężko
>>> zachowac spokój.
>>
>> Iksi, mniejsza z tym, czy się przygotowywałaś czy nie. SPOKÓJ i ROZSĄDEK
>> działały na Twoją korzyść. Niech i glob spróbuje dać sobie tę szansę.
>>
>
>
> Nie, nie spokój i rozsądek - tylko świadomość, że nikt tam za mnie nie był
> w stanie niczego załatwić prócz mnie samej. To daje siłę do racjonalizacji
> zachowań.
No ale przecież to się bierze ze spokoju i rozsądku albo nawet jest tym
samym.
Ewa
|