Data: 2011-01-09 19:44:01
Temat: Re: Nowy Rok
Od: p?rform?rka <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Sty, 20:27, glob <s...@g...com> wrote:
> p?rform?rka napisał(a):
>
>
>
> > On 9 Sty, 20:10, glob <s...@g...com> wrote:
> > > p?rform?rka napisał(a):> On 9 Sty, 16:17, "Chiron" <c...@o...eu> wrote:
>
> > > > > Pamiętasz- pisałem Ci o POKORZE- a to wyklucza np wykpiwanie. Mnie to nic
> > > > > nie robi- jednak oddala nas od siebie jako ludzi.
>
> > > > Chiron, a jaką podałbyś definicje człowieka niepokornego?
> > > > Co sądzisz o takiej: Człowiek pyszny woli zginąć od pochwał,
> > > > niż dac się uratować przez krytykowanie.
> > > > Czy ty sie uważasz za człowieka pokornego?
> > > > Jak tego dowodzisz tutaj? :)
> > > > Bo widzisz, tutaj, to spotkałam tylko jednego człowieka, który
> > > > odpowiada w znacznym stopniu tej definicji.
> > > > Chętnie przeczytam, jak ty to widzisz.
> > > > --
> > > > p?rform?rka
>
> > > Typowa Freudowska projekcja, czyli próżna damulka mądrzejsza od
> > > wszyskich, chociaż znaczeń zdań nie rozumie, bezmyślana, bo projektuje
> > > swoje na kogoś, czyli bezrefleksyjna do siebie, bezmyślana. Pragnie
> > > jedynie...pachnie....nie przyjmuje krytyki że....śmierdzi i na każdą
> > > krytykę atakuje, gryzie i szczeka, bo jej próżność chce obłudnego
> > > obrazu o sobie, że....pachnie.
>
> > Masz racje słonko :)))) Jestem baaardzo próżna :)))
> > bo : ładna, miła, skromna, mądra, zgrabna, utalentowana,
> > błyskotliwa, seksowna, zaradna, oszczędna i mnóstwo innego idt.
> > Ale, trza ci wiedzieć, ze nie nie pisałam o tobie, a twoim
> > z wszech miar przeciwieństwie - ty zaś, nie
> > nie kwalifikujesz do żadnej z tych kategori.Ty jesteś
> > poza wszelkimi kategoriami wszelkiego - na nie oczywiście- żeby było
> > jasne :))))
> > --
> > p?rform?rka
>
> Gadać to sobie możesz, te wspaniałości muszą współgrać z osobowością,
> a nie współgrają. Ja po tej próżności poznałem że Iska i nie dlatego
> że katalogi układam, ale działasz stereotypowo i w moim przypadku ,
> zmiany nicków ci nie pomogą.
Ja mam globuś....no prawie idealną osobowość - to raz :))))))))))))))
Dwa, to to, ze nawet jakbyś był ostatnim facetem
na tej planecie, który umie mówić a swiat sie kończył, a ja byłabym
rycząca pięćdziesiątką z nadwyżką hormonalną,
która wyszła po 30 latach z milczącego zakonu, to ty, nie jesteś i nie
będziesz
dla mnie partnerem do rozmowy(na dłużej niż zdawkowo).Jak to mówi pan
miernota emocjonalna -" twój aparacik pojęciowy jest
zbyt ubogi, zeby mnie pojąć". Wiesz dlaczego?
Bo ja, nie toleruje chamstwa,agresji, wulgaryzmu i recydywy, stąd
jakiś solidniejszy konsensus w jakimkolwiek temacie jest abstrakcją
abstrakcji. :))))))
Proszę, nie pisz już do mnie i o mnie. Masz tu swoja babie
etatową :))))))
polnk :)))) mentalny, ale raczej długotrwały
--
p?rform?rka
|