| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-10-27 21:21:58
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik
--> Jak Lwów na prośbę miaszkańców stał sie radziecki,a Praga niemiecka?
> Mirzan
>
> --
Lwów i Pragę stawiasz na równi z kilkoma kępkami kwiatków.
Miłość do kwiatków w Twoim przypadku powoduje że nie docierają do Ciebie
logiczne argumenty i wysuwasz tak odlotowe wnioski jak powyżej
--
Pozdrawiam
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-10-27 21:51:25
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik> Lwów i Pragę stawiasz na równi z kilkoma kępkami kwiatków.
> Miłość do kwiatków w Twoim przypadku powoduje że nie docierają do Ciebie
> logiczne argumenty i wysuwasz tak odlotowe wnioski jak powyżej
To nie jest sprawa ilości sztuk roślin.To nie jest sprawa powierzchni
zajmowanej przez te rośliny.To jest sprawa włażenia w szkodę. Czy wleziesz
komuś na małą grządkę, czy na dużą, to nie jest sprawa ilości zniszczonych
roślin, zdeptanej powierzchni,ale sprawa, po coś tam wlazł i z jakiej racji
się szarogęsisz.
I wiem,że to nie Ty,ale taką formę przyjąłem,abyś był w stanie zrozumieć.
Może jeszcze coś wyjaśnić?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-10-28 13:16:18
Temat: Re: Nowy i nowy trawnikDnia Mon, 27 Oct 2008 21:07:53 +0100, kris napisał(a):
>> Gwoli scisłości - pisał, że to przyszli teściowie. Może są tak głupi, ze
>> dali przed ślubem, ale niczego nie pisze o tym ;-PPP
> A może ten ogródek i te nieszczęsne kwiaty nie były aż takie piękne- może to
> była przypadkowo posadzona "kupa"różnych roślin bez ładu i składu.
Wszystko lepsze niż TRAWNIK...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-10-28 13:19:56
Temat: Re: Nowy i nowy trawnikDnia Mon, 27 Oct 2008 21:20:57 +0100, kris napisał(a):
> --
>> Dobrze, to teraz "na poważnie": trawnik, wbrew pozorom, to jedna z
>> nabardziej pracochłonnych form ogrodniczych. >
> Uprawa np jednego krzewu róży też może być pracochłonna- zależy jakie kto ma
> wymgania co do efektu końcowego i jak sobie organizuje prace.
> Ja mam 400m.kw trawnika+ dokoła zywopłt z ałyczy i ligustra+ 12 krzewów
> malin. Na ogarniecie tego poswięcam kilka godzin tygodniowo wiec nie jest to
> pracochłonne a z efektu jestem zadowolony.
> Pewnie dla Ciebie mój trawnik to"połać zmierzwionej, podeschniętej trawy
> poprzerastanej koniczyną, mleczem i innymi chwastami ". Dla mnie jest on
> wystarczajacy. Nie jestem perfekcjonistą- dla mnie trwanik słuzy do
> chodzenia po nim, samochód do jeżdżenia a kosiarka do koszenia. do kopania
> trawnika używałem najtańszego szpadla z Castoramy(a nie np Fiskarsa),
> nasiona traw też najzwyklejsze(a niie jakieś super wyselekcjonowane itp)
> trwa urosła piekna zielona, raz na dwa tygodnie ja kosiłem, ze dwa razy
> posypałem nawozem i taki trawnik spełnia moje wymagania- jest ładny zielony,
> przyjemnie sie po nim chodzi można spokojnie rozpalic gilka itp- i chyba nie
> jest taki zły bo krety również go odwiedzają.
Wedlug Twoich wymagań - mój hektar dwadzieścia trzy to też trawnik :-)
Jeżdżę po nim i biegam (grilla nie pale, bo nie uznaję), ale lubię swoją
prywatną dżunglę :-)
>>
>>> Może gościu po prostu na to nie ma czasu, albo nie ma sił ,albo nie ma
>>> zdrowia, albo...- powodów może być kilkadziesiąt
>>
>> To po co się bierze w ogóle za zmiany tego, co było?
> Bo nie ma sił, ochoty , checi, nie lubi... bawić się w uprawe kwiatków-
> zrobi sobie trawniczek raz na dwa tygodnie go skosi i będzie miał gdzie np
> rozpalic grilka czy zaparkować motor.
Czyli nie trawnik, lecz klepisko jest mu bardziej potrzebne :->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-10-28 13:20:47
Temat: Re: Nowy i nowy trawnikDnia Mon, 27 Oct 2008 21:36:31 +0100, mirzan napisał(a):
>>
>>
>> --
>>> To był Ich ogród!!!
>>>
>>
>> BYŁ
>> A teraz jest JEGO za ICH zgodą(mam nadzieję)
>
> Jak Lwów na prośbę miaszkańców stał sie radziecki,a Praga niemiecka?
> Mirzan
:-DDDDDDDD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-10-28 14:27:01
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik
--
> To nie jest sprawa ilości sztuk roślin.To nie jest sprawa powierzchni
> zajmowanej przez te rośliny.To jest sprawa włażenia w szkodę. Czy wleziesz
> komuś na małą grządkę, czy na dużą, to nie jest sprawa ilości zniszczonych
> roślin, zdeptanej powierzchni,ale sprawa, po coś tam wlazł i z jakiej
> racji
> się szarogęsisz.
> I wiem,że to nie Ty,ale taką formę przyjąłem,abyś był w stanie zrozumieć.
To ty chyba czegoś nie rozumiesz. Teściowie ZGODZILI się na to aby tym
kawałkiem ziemi dysponował ich przyszły zięć. Nieważne że przekonywał ich
kilka lat- w końcu ich przekonał więc ma pełne prawo zrobic po swojemu.
Zakładam równiez ze przekonywał ich w "cywilizowany" sposób i ich decyzja
nie była w żaden sposób wymuszona.
Dodatkowo zauważ że on nie niszczy tego miejsca ale chce tam
posadzić/posadził iglaki. Być może powstanie tam piękne miejsce którym
zachwycać sie bedzie jego teściowa i okoliczny element;)).
Gdy kilka lat temu wprowadzalismy sie do swojej Babci i postanowilismy
wymienic meble kuchenne sytuacja była taka sama. Babacia prawie płakała ze
jej meble są super(a faktycznie były bardzo poniszczone) że nie chce innych
itp. Jednak w końcu dała sie przekonać(a trwało to kilka miesięcy) a jak
zobaczyła nowe meble to była zachwycona ich wyglądem i funkcjonalnoscią)
Tak samo może być w przypadku SDC i jego tesciowej.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2008-10-28 14:29:43
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik
> Wszystko lepsze niż TRAWNIK...
Zgadzam się- SDC chce tam posadzić iglaki więc będzie mam nadzieje pięknie.
Iglaki lepsze niz KWIATKI;)
--
Pozdrawiam
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2008-10-28 17:39:09
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik Jednak w końcu dała sie przekonać(a trwało to kilka miesięcy) a jak
> zobaczyła nowe meble to była zachwycona ich wyglądem i funkcjonalnoscią)
Zmogła mnie siła Twoich argumentów.Oczywiiście,trawnik,tuje i eurokostka
są bardziej funkcjonalne od grządkiz różami.
Mirzan
http://picasaweb.google.pl/liliumster
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2008-10-28 17:55:18
Temat: Re: Nowy i nowy trawnikkris pisze:
> [...] Jednak w końcu dała sie przekonać(a trwało to kilka miesięcy) a
jak
> zobaczyła nowe meble to była zachwycona ich wyglądem i funkcjonalnoscią)
> Tak samo może być w przypadku SDC i jego tesciowej.
Szczególnie ta funkcjonalność przypadnie im do gustu.
--
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2008-10-28 20:45:12
Temat: Re: Nowy i nowy trawnikIkselka pisze:
> Dnia Sun, 26 Oct 2008 21:50:04 +0100, SDC napisał(a):
>
(...)
>
>
>> I tak podziwia siebie za te drzewa owocowe które
>> rosną na ogródku. Ale niech zostaną (nie od razu Rzym zbudowano).
>
> Tiaa, wiejska synowa moich teściów od razu kazała wyrąbać starą czereśnię,
> śliwę i piękna stuletnią grusze berę rodzacą piękne gruszki, bo jej
> prześlycznom kostkem zasypywały... żeby ją pokręciło za to.
>(...)
A czemuż, to Twoi teście zgodzili się na coś podobnego?
Może im też to pasowało?
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |