Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.wavenet.pl!n
ot-for-mail
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Nóżki do mebli
Date: Mon, 24 Oct 2005 18:31:26 +0200
Organization: WaveNet Sp. z o.o.
Lines: 46
Message-ID: <djj295$l0n$1@mail.wave.net.pl>
References: <djifgp$t8f$1@nemesis.news.tpi.pl> <djigba$c91$1@atlantis.news.tpi.pl>
<djik30$iq1$1@nemesis.news.tpi.pl> <djimas$fnf$1@atlantis.news.tpi.pl>
<djin3o$ber$1@news.mch.sbs.de> <djinm1$5mf$1@nemesis.news.tpi.pl>
<djioah$gmh$1@news.mch.sbs.de> <djipk6$4ke$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: niezawodny.wavenet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: mail.wave.net.pl 1130171494 21527 217.79.146.2 (24 Oct 2005 16:31:34 GMT)
X-Complaints-To: a...@w...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 24 Oct 2005 16:31:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:64171
Ukryj nagłówki
Hanka Skwarczyńska wrote:
> A kto mówi o zabezpieczaniu? (no wiem, Ty ;) Rzecz cała w
> kombinacji
> walorów a)estetycznych (udajemy, że szafa to nie szafa) oraz
> b)użytkowych związanych z mizernym wzrostem mym.
A to OK, choć mi osobiście takie gołe fronty bez niczego, się
zbyt... gołe wydają, no ale DGCC.
>> DDD W tę stronę, co napisałeś?! 8-)
W obie, bo czasem wracał tą samą drogą :-)
Technika zarówno wbiegania jak i schodzenia była [1] mniej więcej
taka, jak demonstrowane w filmie "Przyczajony tygrys, ukryty
smok" sceny biegania po scianach :-) W wykonaniu szynszyla nie
wiązało się to co prawda z machaniem mieczem, mordowaniem i
takimi tam, ale przebiegało podobnie: dziki galop rozbiegowy po
przekątnej pokoju, wyskok do góry (+nadany przez rozbieg wektor
'w przód') na stolik RTV, następny, jeszcze silniejszy wyskok do
góry prowadzący docelowo na szafkę 120cm z zaliczeniem po drodze
ściany, która była po prostu traktowana jako dodatkowa bieżnia
rozbiegowo-wybiciowa, a że pionowa a nie pozioma - a kto by się
takim drobiazgiem przejmował, grunt że w dobrą stronę prowadziła,
od szafki 120cm kolejne wybicie i znów z odbiciem/rozbiegiem po
ścianie na witrynę. W drugą stronę przebiegało to podobnie, tyle,
że ściana służyła dla odmiany do wyhamowywania. Po paru takich
przebieżkach na ścianie miałem elegancko wydeptaną ścieżkę z
małych łapek :-) Nie, nie mam zdjęć, małpa robiła to bardzo
spontanicznie i bardzo niespodziewanie, ciężko byłoby uchwycić,
dysponuję jedynie fotografią Bobka siedzącego na szczycie tej
witryny z miną "mnie tu wcale nie ma".
J.
[1] - "była", bo po tym, jak kiedyś po nieudanej próbie zdobycia
karnisza dość solidnie się potłukł (lądując zawadził o kant
kolumny), zagrodziłem mu korytarz startowy prowadzący na tą
witrynę i się skończyło. Poza tym Bobkowi obecnie trochę tyłek za
bardzo urósł, teraz z poziomu podłogi nawet na szafki kuchenne
nie jest w stanie wskoczyć, co wcześniej robił bez najmniejszego
problemu i namiętnie (ponieważ był stamtąd goniony, więc
oczywiście i naturalnie musiał za 5 minut próbować znowu,
prawda?)
|