« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-08-29 11:23:43
Temat: Re: O Edku 2 i prowadzeniu wątków"elway" <e...@w...pl>
news:3ffb20aa-6ff4-4d6d-91b5-e2581355a7e9@l20g2000yq
m.googlegroups.com...
> Witam Ponownie
Witaj. :-)
> na początku serdeczne pozdrowienia wysyłam do mojego
> wspaniałego - zakompleksionego interlokutora - globa
> z wątku o edwardzie robaku
Dołączam się - globcio! bądź pozdrowiony. :D
> a teraz do tematu
Bardzo słusznie. Bez tematu nie ma o czym mówić. :)
> mowiąc szczerze to mocno zastanawia mnie jego sposób
> komunikowania się za światem - mam wrażenie ze gdy pisze
> na jakiś temat i porusza jakieś zagadnienie, to specjalnie
> umieszcza w nim jakąś kontrolowaną bzdurę, w taki sposób
> by czytelnicy ją wychwycili i go zaatakowali , jest to jednak pułapka
> gdyż on jest na to przygotowany i jakoś tak wychodzi ze jest
> o krok przed rozmówcami.
W Twojej wypowiedzi zawarta jest prawda o orzekaniu bez
uzasadnienia prawdziwości. Jeśli ktoś bez uzasadnienia nazwie
coś czego nie rozumie słowem "bzdura" - to w praniu wychodzi,
że to co okrzyknął bzdurą - wcale bzurą nie jest, bowiem nie potrafi
udowodnić tego przezwiska przygnieciony logiczną argumentacją.
Odtwarza zapamiętane mantry, ale ich nie rozumie więc wysypuje się
krok po kroku ze swoją ignorancją.
Zacytuję Ci fragment dzisiejszej wypowiedzi na ten temat z grupy
pl.sci.fizyka, użytkownika Jana "J-L-F" z wątku o temacie:
inne " Krótkie historie czasu" (Hawking)
cytat:
Była też, żeby nie dramatyzować za bardzo, spokojna sekta cierpliwych
obkuwaczy, tym to by nie dał rady nawet wykład prowadzony po chińsku na
temat subtelnych zagadnień gramatyki chińskiej - wszystkiego idzie się
nauczyć.
Tak, jak pianista gra z pamięci koncert z orkiestrą symfoniczną przez
godzinę, tak można sfotografować w swoim umyśle wszystkie strony
brulionu a4 z wykładu i odpowiadać na zasadzie, 'zaraz, która to strona
była?', i jechać na tej szkapie ku zadowoleniu wykładowcy, że sam nie
rozumiejąc zdołał coś jednak studentom wytłumaczyć (sic!).
Człowiek to nie tablica do pisania kredą, chociaż czasami zachowuje się
jak ta tablica i aparat fotograficzny, razem wzięte.
/koniec cytatu
> i dlatego jego wątki ciągną się bardzo długo. Zwróccie uwagę,
> gdybyscie byli znawcami danej dziedziny i usłyszeli zwykła bzdurę
> i bełkot to moze napisalibyscie 1-go posta ale nie dyskutowali
> byscie z nim na upadłego (chyba ze jestescie jak moj zakompleksiony
> interlokutor z poprzedniego wątku) .
Ten pomysł aby po napisaniu 1 posta nie rozmawiać ze mną więcej
wcale nie jest nowy. Znaczna część "spokojnej sekty cierpliwych
obkuwaczy" wyczuwających się na odległość po zapachu stadnym,
chwali się, że umieściło mój nick w swoim KF-ie czym usprawiedliwiają
brak odpowiedzi na moje posty (zresztą po to zamoderowano
pl.sci.matematyka aby ze mną nie rozmawiać). Ten mechanizm jest
banalny. Nagłaśnia się, że to nie sekciarze z sekty cierpliwych
obkuwaczy głoszą samozaprzeczające się bzdury, ale "bzdury"
pisze Robakks udowadniając, że ich bzdury to prawdziwe bzdury.
Taka propaganda (wsadzanie głowy w piach) w rozumieniu sekciarzy
ma być skuteczną obroną przed przyznaniem się do bzdur, bo
przecież ogłosili, że ich bzdury to nie bzdury, a więc bzdury
nie są bzdurami bo takie jest założenie - a założeń się nie uzasadnia. :)
> jest tez jeszcze jedna rzecz- jego pseudonim robaks - nawiązująca do
> księdza robaka - pod postacią ktorego ukrywała się inna postac,
> Dlatego też sądze ze Robaks to nie jest zwykly pseudo - filozof
> z Nowej Huty, tak na prawde nie podejrzewam ze jest geniuszem,
> ani wariatem, ale najbardziej stawiam na to ze jest to albo grupa ludzi,
> albo jakiś człowiek ktory na przykład chce wykorzystać posty z forów
> internetowych do napisania jakiejś pracy naukowej, np magisterskiej
> czy doktorskiej i specjalnie i z premedytacją wymysla takie wątki
Tak jak można okrzyknąć prezentowane przeze mnie wyjaśnienia
słowem "bzdury" to dokładnie tak samo można mnie okrzyknąć
słowem "pseudo - filozof" i oba te przezwiska są oczywiście
pieniaczeniem bez uzasadnienia prawdziwości. U sekciarzy
z sekty cierpliwych obkuwaczy jest to zresztą jedyna możliwa
alternatywa, bo poza pieniaczeniem i odtwarzaniem z pamięci
mantr swojej sekty - nic innego nie potrafią. :)
> co o tym sądzicie ?
Sądzimy, że nikogo nie sądzimy (zwłaszcza po pozorach). ;D
> - ciebie "glob" nie pytam bo wiem co sądzisz - zreszta jak dla mnie
> jesteś absolutnie za mądry
Globa się nie pytaj bo jest jak dentystka wyrywająca zdrowe zęby:
nie słyszy co się do niego mówi, żyjąc w świecie demonów i
psychodelicznych urojeń. ;)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
PS.
Ten post jest kopiowany na pl.sci.psychologia bowiem dotyczy sekt. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2010-08-29 12:31:40
Temat: Re: O Edku 2 i prowadzeniu wątkówOn 29 Sie, 13:23, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
> "elway" <e...@w...pl>news:3ffb20aa-6ff4-4d6d-91b5-e2581355a7
e...@l...googlegroups.com...
>
> > Witam Ponownie
>
> Witaj. :-)
>
> > na początku serdeczne pozdrowienia wysyłam do mojego
> > wspaniałego - zakompleksionego interlokutora - globa
> > z wątku o edwardzie robaku
>
> Dołączam się - globcio! bądź pozdrowiony. :D
>
> > a teraz do tematu
>
> Bardzo słusznie. Bez tematu nie ma o czym mówić. :)
>
> > mowiąc szczerze to mocno zastanawia mnie jego sposób
> > komunikowania się za światem - mam wrażenie ze gdy pisze
> > na jakiś temat i porusza jakieś zagadnienie, to specjalnie
> > umieszcza w nim jakąś kontrolowaną bzdurę, w taki sposób
> > by czytelnicy ją wychwycili i go zaatakowali , jest to jednak pułapka
> > gdyż on jest na to przygotowany i jakoś tak wychodzi ze jest
> > o krok przed rozmówcami.
>
> W Twojej wypowiedzi zawarta jest prawda o orzekaniu bez
> uzasadnienia prawdziwości. Jeśli ktoś bez uzasadnienia nazwie
> coś czego nie rozumie słowem "bzdura" - to w praniu wychodzi,
> że to co okrzyknął bzdurą - wcale bzurą nie jest, bowiem nie potrafi
> udowodnić tego przezwiska przygnieciony logiczną argumentacją.
> Odtwarza zapamiętane mantry, ale ich nie rozumie więc wysypuje się
> krok po kroku ze swoją ignorancją.
> Zacytuję Ci fragment dzisiejszej wypowiedzi na ten temat z grupy
> pl.sci.fizyka, użytkownika Jana "J-L-F" z wątku o temacie:
> inne " Krótkie historie czasu" (Hawking)
> cytat:
> Była też, żeby nie dramatyzować za bardzo, spokojna sekta cierpliwych
> obkuwaczy, tym to by nie dał rady nawet wykład prowadzony po chińsku na
> temat subtelnych zagadnień gramatyki chińskiej - wszystkiego idzie się
> nauczyć.
> Tak, jak pianista gra z pamięci koncert z orkiestrą symfoniczną przez
> godzinę, tak można sfotografować w swoim umyśle wszystkie strony
> brulionu a4 z wykładu i odpowiadać na zasadzie, 'zaraz, która to strona
> była?', i jechać na tej szkapie ku zadowoleniu wykładowcy, że sam nie
> rozumiejąc zdołał coś jednak studentom wytłumaczyć (sic!).
> Człowiek to nie tablica do pisania kredą, chociaż czasami zachowuje się
> jak ta tablica i aparat fotograficzny, razem wzięte.
> /koniec cytatu
>
> > i dlatego jego wątki ciągną się bardzo długo. Zwróccie uwagę,
> > gdybyscie byli znawcami danej dziedziny i usłyszeli zwykła bzdurę
> > i bełkot to moze napisalibyscie 1-go posta ale nie dyskutowali
> > byscie z nim na upadłego (chyba ze jestescie jak moj zakompleksiony
> > interlokutor z poprzedniego wątku) .
>
> Ten pomysł aby po napisaniu 1 posta nie rozmawiać ze mną więcej
> wcale nie jest nowy. Znaczna część "spokojnej sekty cierpliwych
> obkuwaczy" wyczuwających się na odległość po zapachu stadnym,
> chwali się, że umieściło mój nick w swoim KF-ie czym usprawiedliwiają
> brak odpowiedzi na moje posty (zresztą po to zamoderowano
> pl.sci.matematyka aby ze mną nie rozmawiać). Ten mechanizm jest
> banalny. Nagłaśnia się, że to nie sekciarze z sekty cierpliwych
> obkuwaczy głoszą samozaprzeczające się bzdury, ale "bzdury"
> pisze Robakks udowadniając, że ich bzdury to prawdziwe bzdury.
> Taka propaganda (wsadzanie głowy w piach) w rozumieniu sekciarzy
> ma być skuteczną obroną przed przyznaniem się do bzdur, bo
> przecież ogłosili, że ich bzdury to nie bzdury, a więc bzdury
> nie są bzdurami bo takie jest założenie - a założeń się nie uzasadnia. :)
>
> > jest tez jeszcze jedna rzecz- jego pseudonim robaks - nawiązująca do
> > księdza robaka - pod postacią ktorego ukrywała się inna postac,
> > Dlatego też sądze ze Robaks to nie jest zwykly pseudo - filozof
> > z Nowej Huty, tak na prawde nie podejrzewam ze jest geniuszem,
> > ani wariatem, ale najbardziej stawiam na to ze jest to albo grupa ludzi,
> > albo jakiś człowiek ktory na przykład chce wykorzystać posty z forów
> > internetowych do napisania jakiejś pracy naukowej, np magisterskiej
> > czy doktorskiej i specjalnie i z premedytacją wymysla takie wątki
>
> Tak jak można okrzyknąć prezentowane przeze mnie wyjaśnienia
> słowem "bzdury" to dokładnie tak samo można mnie okrzyknąć
> słowem "pseudo - filozof" i oba te przezwiska są oczywiście
> pieniaczeniem bez uzasadnienia prawdziwości. U sekciarzy
> z sekty cierpliwych obkuwaczy jest to zresztą jedyna możliwa
> alternatywa, bo poza pieniaczeniem i odtwarzaniem z pamięci
> mantr swojej sekty - nic innego nie potrafią. :)
>
> > co o tym sądzicie ?
>
> Sądzimy, że nikogo nie sądzimy (zwłaszcza po pozorach). ;D
>
> > - ciebie "glob" nie pytam bo wiem co sądzisz - zreszta jak dla mnie
> > jesteś absolutnie za mądry
>
> Globa się nie pytaj bo jest jak dentystka wyrywająca zdrowe zęby:
> nie słyszy co się do niego mówi, żyjąc w świecie demonów i
> psychodelicznych urojeń. ;)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> PS.
> Ten post jest kopiowany na pl.sci.psychologia bowiem dotyczy sekt. :)
Dość tego bełkotu, tylko idiota nawet jak nie wiedział, zoriętuje
się ,że trzeba być bardzo ułomnym na umyśle aby pisać, coś takiego, że
norma społeczna to usówać ludziom zdrowe zęby, czy wojny i rewolucje
to normy społeczne, szkoda że nie dopisałeś że gwałty to też normy
społeczne.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |