Strona główna Grupy pl.sci.psychologia O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma? Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?

« poprzedni post
Data: 2004-08-05 16:18:56
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Od: "jagusia" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "GABi" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cetfb5$pl0$1@inews.gazeta.pl...

> Naprawdę nie dopuszczasz jeszcze innej możliwości ?
> Że te hormony są i będą, bez potrzeby sztucznego nakręcania się ?

tej pierwszej fascynacji - nigdy.
tej ktora ci pozwala niezauwazac mnostwa rzeczy drazniacych.
tej ktora robi z partnera ciekawa osobowosc, pomimo tego, ze naprawde nia nie jest -
tez
nie.
mowilam juz - "on slicznie pluje" trwa stosunkowo krotko.
a te ktore pozostana nie sa na tyle silne zeby nie bylo potrzeby ich nakrecania..
niekoniecznie sztucznego.
wlasnie o to chodzi w dobrym partnerze.

> No nie uwierzę, ze nie potrzebujesz tego, aby Cię ktoś choć od czasu do
> czasu przytulił...

yy.
na pocieszenie?
bardzo rzadko. wlasciwie wcale.


> Kiedy przestajemy rozmawiać, to znaczy, że zaczynamy oddalać się od
> siebie. Banał, wiem....od tego momentu, tylko chwila , aby zaczać szukać
> kogoś innego, kto nas wysłucha.

tu sie zgadzamy widze.


> Czemu wmówiłaś sobie, że nie byłoby Ci miło, aby ktoś Ci bardzo bliski
> podał te cholerne leki i jedzenie ?

raz na jakis czas.
i raz na rok dal mi kwiatka albo kupil paczka i to wtedy kiedy nei bede sie tego
spodziewala..
chce byc zaskakiwana. czy to tak ciezko zrozumiec?
nie chce przewidywalnosci. nie chce wiedziec, ze jak choroba - to rosolek.
ze jak smutna - to przytul.


> Nie uwierzę, no nie uwierzę, że można wmówić sobie aż tak daleko idącą
> radość z samotności, tym bardziej we dwoje ;)

radosc z samotnosci?
taki mam charakter.
inna nie bede.


> Tak, ale pod warunkiem, że jesteś silną jednostka o mocnym charakterze.
> A nie wszystcy tacy są. Niektorzy potrzebują wsparcia, inaczej sa
> bezradni, zagubieni, to co ? Takich na odstrzał ?

dlatego post do kasi byl moim punktem widzenia.
nie neguje jej potrzeby "mania" dobrego partnera zgodnei z jej wzorem.
ale byc moze nie zaznala niczego innego?


> Pięknie jest milczeć we dwoje i czuć się z tym dobrze :)

idealistka.


> Ale to nie znaczy, żeby milczeć zawsze i dla zasady, prawda ?

a tego nigdzie nei mowilam.
ale zabawianie rozmowa nie zawsze jest konieczne i wywoluje zadany efekt.


> > Wszystkie te przymioty, ktore najczesciej nam sie podobaja na poczatku
znajomosci, po
> > pewnym czasie nudza sie i powszednieja.
>
> NIE NIE NIE !!!!!
> NIEPRAWDA !!!!!!
> I koniec dyskusji, ja się z tym zwyczajnie nie zgadzam ! :)

ok.


> MA czytać w naszych myślach, ale nie zawsze musi dawać temu wyraz,
> albo dawać, ale w bardzo pokrętny sposób.

jeszcze wieksza idealistka.


> No tak i gdybym Cię nie znała, to pomyślałabym, że Twój post jest
> zaprzeczeniem umiaru i normalności :)

a to jakos tak bylo..
najpierw przedstawiasz cos przejaskrawione, zeby pozniej moc udowodnic swoja racje.
psychologia;)


> Tak jak z partnerem, którego się nie wybiera ? ;o)
> hehe...to właśnie z partnerem powinno się żyć jeszcze lepiej

idealistka do n-tej.


> jak z rodziną, tą ktorej się nie wybiera. Bo partnera możemy sobie wybrać.

no widzisz.
ja nei jestem wymagajaca.
chce z nim zyc jak z rodzina.


> ojciec przywiozł mi zakupy, nie powiem, że nie było mi miło.

sa rzeczy ktore sa dla nas obowiazkiem.
moze nim byc codzienne robienie sniadania do pracy.
mily obowiazek.
sa rzeczy ktore sa wykonywane od wielkiego dzwonu i tez maja swoj urok.
tylko dlatego, ze sa wykonywane czasem i sie ich nie spodziewasz.
do tego zmierzam.
smutna = przytule, chora = rosolek mnei nei interesuje.
zadnych odruchow pawlowa.
ale tez nie musze byc dwa razy w tygodniu zaskakiwana.
i jesli ktos nei wykona normy to mu sie odlicza 7 punktow.


> Ktoś kto mnie dobrze zna i rozumie, powienien wiedzieć, kiedy tego
> potrzebuję, a kiedy nie.

uuu ale masz wymagania;) powiem ci ze ciezko tak bez slow sie dogadac.
ja raczej optuje za mowieniem czego sie chce.
bo nie wierze, ze ktos zna cie TAK dobrze, ze jest w stanie kazda twoja fale
nastrojow
wyczuc.
jesli partner mysli, ze cie czyms zadowoli, a ty wiesz, ze tak nei bedzie po prostu
mu pow
iedz zeby sie zamknal, odpuscil czy spierdalal.
wazne jest zeby sie nei obrazal. jak z tym wyrzucaniem niejadalnej potrawy nad ktora
sie
nameczyl gotujac.
nie trzeba dla zrobienia komus przyjemnosci ulegac.


> Raanyy...
> Pewnie, ze nie, no chyba, że obojgu sprawi Wam to przyjemność.
> A jesli tak bedzie, to CO ?

wspolne zmywanie?
znasz mnie.
nikt nie wyczysci kuchni tak jak ja;)


> To znaczy, ze partner jest niedobry ?

moj dobry partner ma byc bystry i szybko ma wiedziec czego ma sie nie dotykac.


> ale popadając w drugą skrajność, ja sobie , a ty sobie, igramy z losem,
> BARDZO.

ale tak jest.
najczesciej dlugo przetrzymuja znajomosci, przyjaznie.
nei ma tam wymagan, zmuszania sie, ulegania, a pozniej wzajemnych pretensji.
w zwiazkach najczesciej dzieje sie zle ze wzgledu na niezrozumienie potrzeb drugiej
osoby.
na nie wcale nie trzeba sie cierpietniczo godzic!
ale to moze dzialac tylko wtedy kiedy obie strony to pojma.

schemat jest prosty.
- idziemy dzis do kina?
- nie, nie chce mi sie.
- ale dawno nei bylismy razem.
- ale ja dzis jestem taki zjebany(a)/dzis chce poczytac/obejrzec mecz* (*skresl
odpowiednie)..
- w ogole juz moze ze soba nie chodzmy nigdzie..
po czym oboje zostaja w domu.
jedno ma chujowy wyraz twarzy, drugie wyrzuty sumienia za ten wyraz.

zamiast.
- idziemy do kina?
- nie, nie chce mi sie.
- ok. to ide sam/sama.
ew. wyciagasz kogos znajomego.
i sprawa sie zamyka.

ktora jest lepsza?
bo nie powiesz mi, ze jest zawsze tak ze chcesz robic to na co druga strona ma
ochote..
abstrahujac juz od tego, ze pewne upodobania partnera wpisujesz w kalendarz.


> tam muszę wiedzieć, że jest moj i tylko moj.

a ja tego nei musze wiedziec.
nie chce tej pewnosci.
juz pisalam. ona usypia czujnosc.
a ja bez dreszczyka emocji w zwiazku zyc nei umiem;)


> Fajnie jest do niego dotrzeć i cieszyć się jego niepowtarzalną urodą.

nie chce docierac!
chce wiedziec, ze jest cos fajnego, to jest ta uroda.
ok. niech bede romantyczna. jak w malym ksieciu:
"pustynia jest dlatego taka piekna, ze kryje GDZIES w sobie studnie"
nie musze wiedziec gdzie i ile na ile metrow gleboka.


> Wiem i cieszę się, że Cię poznałam :)

czasem nei wiem jak ty dajesz rade;)


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.08 jagusia
05.08
05.08
05.08 cbnet
05.08 Renya
05.08 GABi
05.08 Redart
05.08 Redart
05.08 cbnet
05.08 cbnet
05.08 Redart
05.08 GABi
05.08 cbnet
05.08 cbnet
05.08 Redart
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem