Data: 2004-08-05 22:48:36
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Od: "Redart" <r...@w...op.to.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ceuaro$ej5$1@news.onet.pl...
> Redart:
> > ... Czyżby działała ukryta "promocja zbliżenia
> > człowieka z naturą" ? Jak myślisz, cbnet ?
>
> Ja mysle ze Ty niezmiennie nie rozumiesz iz dopoki nie zaczniesz
> _czasem_ gadac jak czlowiek z czlowiekiem (a zamiast tego bedziesz
> forsowal metody typu: 'zagadala' swinia do czlowieka) dopoty bedziesz
> skazany na ~niezrozumienie. :)
Potrafić to potrafię ... Tylko pytanie, czy chcę się bawić w grę w której
przyjmujemy jawne role człowiek-człowiek (dorosły-dorosły),
a "ktoś" próbuje promować niejawny kontakt w kategoriach
"nowy człowiek"-"maupa" (rodzic-dziecko). Chcesz rozmawiać
jak człowiek z człowiekiem - proszę bardzo. Ale bez niejawnych
gier w coś innego.
Teraz idę spać i możliwe, że do poniedziałku będę milczał jak zaklęty.
Jadę do swojej córki, żab, komarów i mrówek.
I krzyków dzięcioła. Licznych jaszczurek. Mleka prosto od krowy.
Głębokich kraków wielkich kruków, pisku jastrzębia, klaksonu
żurawia i łopotu skrzydeł spłoszonego bociana.
|