Data: 2004-08-09 12:09:27
Temat: Re: O TYCH KOBIETACH, ktorych nie ma?
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natek" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:xn0dltcb85wk3k000@news.onet.pl...
> Redart w news:cf6a91$a3i$1@news.onet.pl:
> Niedobrze mi.
Słuchaj, Natek.
Pokaż mi komu ja tu na tej grupie jakąś krzywdę wyrządziłem,
postaraj się też zauważyć, że bywałem pomocny.
A potem zajmiemy się tym, dlaczego Ci niedobrze - jeśli zechcesz.
Nie rozumiem jednego: po co tak przerysowujesz ?
Żeby zastąpić tym brak rzeczowych argumentów ?
Moje rozmówiki z GG z żoną były pod jednym względem
wybiórcze: moja luba ROZMAWIAŁA. Zastanawiała
się nad tym, co mówi. Dzisiaj zaś przez GG (wyrwę
z kontekstu) usłyszałem coś takiego:
"to ostatnia rzecz jakiej bym chciała wychować julę tak jak twoja
mama ciebie - żeby nawet do mnie na swięta nie dzwoniła złożyć życzeń"
"chciałabym żebyś skończył studia i zarabiał normalnie żebym mogła przez
rok albo 2 nie pracować _jak wszystkie moje koleżanki_ i opłacać
sobie zus" (podkreślenie moje)
I to tyle. Specjalnie pokazałem poprzednio moją żonę od lepszej
strony - dla równowagi. Ale to były rozmowy wyjątkowo udane.
|