Data: 2011-12-05 13:55:40
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-05 13:48, Przemysław Dębski pisze:
>>> Chwilę podumałem jaką tu pracę znaleźć więźniom ... i wymyśliłem :)
>>> Co parę lat mamy powódź lub poważne zagrożenie. Jest wtedy dużo gadania,
>>> że mało wałów i za niskie. Budowa i umacnianie wałów to jest praca,
>>> która polskim więźniom zejęła by lata. Potrzebny sprzęt: łopaty, taczki,
>>> rękawice robocze. No i ktoś kto by ziemię dowoził, oraz projekt.
>>
>> O, właśnie. I praca "odtąd do 15-tej" ;)
>
> Oj tam. Kwestia organizacji. Bierze się 4 najgorszych zakapiorów z bloku
> z potrójnym dożywociem i im się płaci normalnie za to, by reszta
> pracowała normalnie ;)
Skąd ja znam ten pomysł...?
>>> Ale w poprzedniej wypowiedzi to ja o tym, że gdyby rząd połapał się że
>>> praca więźniów jest dla budżetu opłacalna, to przejście na czerwonym
>>> karane byłoby więzieniem ;)
>>
>> Już niedługo :>
>
> Jak będzie dożywocie z możliwością warunkowego zwolnienia, to zamienię
> na śmierć z możliwością zmartwychwstania ;)
:) Czy zmartwychwstanie jest uwarunkowane wyznaniem czy ogólnie dostępne?
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
|