Data: 2011-12-06 09:06:40
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-06 00:18, michał pisze:
> W dniu 2011-12-05 14:53, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-12-05 14:12, Przemysław Dębski pisze:
>>
>>>>>>>>>> za przejście na czerwonym świetle (przyp.
>>>>>>>>>> PD), można by ciałami uzupełniać umocnienia z worków z piaskiem.
>>>>>>>>>> Wśród nich byłoby zapewne ciało Fly'a, gdyby zrezygnował z
>>>>>>>>>> dożywocia.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ale musiałyby być koniecznie w workach, bo wilgoć dokoła.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ale co... żeby nie kichały? :)
>>>>>>>
>>>>>>> Myślałam raczej o umarlaczkach :)
>>>>>>> (zboczenie zawodowe;))
>>>>>>>
>>>>>> Ja też o umarlaczkach i o Fly'u ;)
>>>>>
>>>>> To oni już nie kichają, ale szybciej się rozkładają po posłużeniu za
>>>>> zaporę wodną.
>>>>>
>>>> Na to i worek nie pomoże, Zły miałem pomysł. Ta cholerna fizyka i
>>>> chemia razem wzięte z patologią!!! ;(
>>>
>>> Nie poddawaj się. Zawsze można balsamować. Ewentualnie, jeśli na masową
>>> skalę było by to nieefektywne, można by pomyśleć o zasalaniu i wędzeniu
>>> - to znacznie wydłuża termin przydatności do użycia.
>>
>> Koniecznie w zimnym dymie, żadne tam dymy w płynie.
>>
> Obawiam się, że to doprowadzić może poprzez kanibalizm do
> niekontrolowanych przerwań wałów.
Może wtedy wystarczy dobrze zorganizowana promocja "kanibalu,
zmień swe nawyki, przerzuć się na nekrofilię !".
A ciała układać w odpowiednich, przystępnych pozycjach.
Tylko zastanawiam się jeszcze, co na to krety. Do tej
pory to one miały monopol na otaczanie ich taką troską
przeciwpowodziową.
|