Data: 2011-12-06 18:52:29
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 06 Dec 2011 19:13:57 +0100, Nixe napisał(a):
> W dniu 2011-12-05 22:46, Fragile pisze:
>
>> Imo nie, ponieważ nie mamy tu do czynienia z _bezpośrednim_ zagrożeniem
>> życia społeczeństwa.
>
> A dlaczego uważasz, że musi być bezpośrednie zagrożenie?
>
Ponieważ zabicie napastnika dopuszczalne jest tylko w ramach samoobrony. A
obrona własna ma być _współmierna_ do zagrożenia.
W innym wypadku mowy o samoobronie nie ma, i mamy do czynienia z
premedytacją, profilaktyką, z umyślnym i celowym pozbawieniem człowieka
życia.
>
>> Kara śmierci (co to w ogóle za sformułowanie) jest
>> niedopuszczalną, obrzydliwą formą _profilaktyki_. To _zabijanie_
>> _człowieka_ _na wyrost_, _na wszelki wypadek_. To nieludzkie.
>
> "Na wyrost" czy "na wszelki wypadek" byłoby wówczas, gdyby stwierdzono,
> że niewinny człowiek ma predyspozycje do zabijania, więc lepiej go od
> razu wyeliminować. Nie ma takiej opcji w przypadku kogoś, kto już zabił,
> zwłaszcza wielokrotnie, zwłaszcza, jeśli to zrobił ze szczególnym
> okrucieństwem.
>
Po pierwsze _nikt_ nie jest w stanie, ze 100% pewnością stwierdzić, że
przestepca ponownie popełni zbrodnię. Nie ma żadnej gwarancji. Samo
gdybanie to za mało, gdy mowa jest o pozbawieniu człowieka _życia_.
Po drugie rozpatrywanie _zabicia_ człowieka w kategoriach _kary_ to jakieś
nieporozumienie i fatalna pomyłka.
>
> Nie mniej ludzkie jest trzymanie człowieka przez całe życie w zamknięciu
> i pozbawienie go wszelkich praw i przywilejów.
>
To się nazywa _kara_. Za przestępstwo człowiek powinien ponosić _karę_.
Za morderstwo _karę dożywocia_ połączoną z katorżniczą pracą.
Jesteś przeciwniczką kary dla zwyrodnialców? Czy mordercy powinni mieć
takie same przywileje jak reszta społeczeństwa??
Pozdrawiam,
M.
|