Data: 2011-12-06 22:40:54
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Fragile pisze:
> Moim zdaniem zdecydowanie się rózni. Nie mamy tu bowiem do czynienia z
> obroną przed bezpośrednim zagrożeniem, ani przed pewnym zagrożeniem.
> Pozostaje więc nazwanie rzeczy po imieniu... Celowe zabójstwo. Zabójstwo w
> ramach profilaktyki/prewencji/w akcie zemsty/odwetu. Bo przecież nie w
> ramach kary. Karą może być dożywocie, cieżka harówa, życie w izolacji,
> samotności, w dwu metrowej celi, bez wygód, przyjemności itp. itd.
> Sorry, że się powtarzam, ale gdy mowa o zabijaniu człowieka...
Sorry, ale standardy europejskie zakazują takich nikczemnych praktyk.
Cela ma określoną wielkość i osadzeni w niej bardzo często odwołują się
do swoich praw.
Mi się nasuwa na myśl przypadek dyrektora więzienia, który zaszlachtował
więźnia. Więźnia roszczeniowego, który de facto spowodował u niego taki
akt desperacji.
Mam nadzieję, że nasze drogie media będą monitorowały przebieg tej
sprawy, bo to ciekawe studium psychologii.
--
Paulinka
|