« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2011-12-05 13:44:28
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jbieok$qvq$1@inews.gazeta.pl...
> "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości news:4edcb40a$0$1466
>
> Pogubiłam się.
Od samego poczatku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2011-12-05 13:47:13
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jbie78$p3o$1@inews.gazeta.pl...
> "medea" <x...@p...fm> napisał
>
>> Hm, po pierwsze: nie dla każdego wolność jest akurat tą najcenniejszą
>> rzeczą, tak jak dla Ciebie.
>
> Zgadza się.
> Dlatego właśnie moje pierwsze pytanie do Ghosta brzmiało:
> "Skąd wiesz lepiej od niego samego, co by wybrał?"
Z odwiecznych praw natury.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2011-12-05 13:47:58
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jbidbt$l87$1@news.icm.edu.pl...
>W dniu 2011-12-05 13:10, Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:jbic8j$jac$2@news.icm.edu.pl...
>>> W dniu 2011-12-05 09:39, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Nie jest prawda, ze grypsujacy nie pracuja.
>>>
>>> To jest akurat najmniej istotne w tym momencie.
>>
>> Skoro napisalem, to uznalem, ze jest istotne.
>
> A ja przeciwnie.
Klopot w tym, ze polecialas zbyt ogolnym kwantyfikatorem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2011-12-05 13:53:49
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?W dniu 2011-12-05 14:12, Przemysław Dębski pisze:
>>>>>>>> za przejście na czerwonym świetle (przyp.
>>>>>>>> PD), można by ciałami uzupełniać umocnienia z worków z piaskiem.
>>>>>>>> Wśród nich byłoby zapewne ciało Fly'a, gdyby zrezygnował z
>>>>>>>> dożywocia.
>>>>>>>
>>>>>>> Ale musiałyby być koniecznie w workach, bo wilgoć dokoła.
>>>>>>
>>>>>> Ale co... żeby nie kichały? :)
>>>>>
>>>>> Myślałam raczej o umarlaczkach :)
>>>>> (zboczenie zawodowe;))
>>>>>
>>>> Ja też o umarlaczkach i o Fly'u ;)
>>>
>>> To oni już nie kichają, ale szybciej się rozkładają po posłużeniu za
>>> zaporę wodną.
>>>
>> Na to i worek nie pomoże, Zły miałem pomysł. Ta cholerna fizyka i
>> chemia razem wzięte z patologią!!! ;(
>
> Nie poddawaj się. Zawsze można balsamować. Ewentualnie, jeśli na masową
> skalę było by to nieefektywne, można by pomyśleć o zasalaniu i wędzeniu
> - to znacznie wydłuża termin przydatności do użycia.
Koniecznie w zimnym dymie, żadne tam dymy w płynie.
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2011-12-05 13:55:40
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?W dniu 2011-12-05 13:48, Przemysław Dębski pisze:
>>> Chwilę podumałem jaką tu pracę znaleźć więźniom ... i wymyśliłem :)
>>> Co parę lat mamy powódź lub poważne zagrożenie. Jest wtedy dużo gadania,
>>> że mało wałów i za niskie. Budowa i umacnianie wałów to jest praca,
>>> która polskim więźniom zejęła by lata. Potrzebny sprzęt: łopaty, taczki,
>>> rękawice robocze. No i ktoś kto by ziemię dowoził, oraz projekt.
>>
>> O, właśnie. I praca "odtąd do 15-tej" ;)
>
> Oj tam. Kwestia organizacji. Bierze się 4 najgorszych zakapiorów z bloku
> z potrójnym dożywociem i im się płaci normalnie za to, by reszta
> pracowała normalnie ;)
Skąd ja znam ten pomysł...?
>>> Ale w poprzedniej wypowiedzi to ja o tym, że gdyby rząd połapał się że
>>> praca więźniów jest dla budżetu opłacalna, to przejście na czerwonym
>>> karane byłoby więzieniem ;)
>>
>> Już niedługo :>
>
> Jak będzie dożywocie z możliwością warunkowego zwolnienia, to zamienię
> na śmierć z możliwością zmartwychwstania ;)
:) Czy zmartwychwstanie jest uwarunkowane wyznaniem czy ogólnie dostępne?
--
Pozdrawiam - Aicha
Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2011-12-05 13:59:55
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4edccb67$0$1449$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:jbie78$p3o$1@inews.gazeta.pl...
>> "medea" <x...@p...fm> napisał
>>
>>> Hm, po pierwsze: nie dla każdego wolność jest akurat tą najcenniejszą
>>> rzeczą, tak jak dla Ciebie.
>>
>> Zgadza się.
>> Dlatego właśnie moje pierwsze pytanie do Ghosta brzmiało:
>> "Skąd wiesz lepiej od niego samego, co by wybrał?"
>
> Z odwiecznych praw natury.
Jesteś bardzo pewny siebie, a to bywa zgubne :)
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2011-12-05 14:01:57
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:jbiigi$a8j$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:4edccb67$0$1449$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:jbie78$p3o$1@inews.gazeta.pl...
>>> "medea" <x...@p...fm> napisał
>>>
>>>> Hm, po pierwsze: nie dla każdego wolność jest akurat tą najcenniejszą
>>>> rzeczą, tak jak dla Ciebie.
>>>
>>> Zgadza się.
>>> Dlatego właśnie moje pierwsze pytanie do Ghosta brzmiało:
>>> "Skąd wiesz lepiej od niego samego, co by wybrał?"
>>
>> Z odwiecznych praw natury.
>
> Jesteś bardzo pewny siebie
Jestes pewna tej oceny?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2011-12-05 14:02:23
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?"Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:4edccac2$0$5798$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:jbieok$qvq$1@inews.gazeta.pl...
>> "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości news:4edcb40a$0$1466
>>
>> Pogubiłam się.
>
> Od samego poczatku.
Nie, tylko pod sam koniec, gdy zacząłeś wyjeżdżać z jaźniami i podświadomymi
automatyzmami.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2011-12-05 14:26:05
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?W dniu 2011-12-05 13:46, Nixe pisze:
> "medea" <x...@p...fm> napisał
>
>> Hm, po pierwsze: nie dla każdego wolność jest akurat tą najcenniejszą
>> rzeczą, tak jak dla Ciebie.
>
> Zgadza się.
> Dlatego właśnie moje pierwsze pytanie do Ghosta brzmiało:
> "Skąd wiesz lepiej od niego samego, co by wybrał?"
>
>> Po drugie: taki więzień zawsze może mieć nadzieję na choćby częściową
>> amnestię
>
> Abstrahując na moment - właśnie m.in. dlatego jestem zwolenniczką kś w
> przypadku przestępstw najgorszego sortu.
> Jeśli istnieje choć cień nadziei, że bydlę skazane na dożywocie może się
> doczekać wyjścia z więzienia, to zawsze będzie istniał cień ryzyka, że
> ponownie stanowić będzie zagrożenie dla społeczeństwa. Nie wierzę ani w
> skruchę ani w resocjalizację psychopatów.
Zawsze możesz się pocieszyć, że to 'społeczeństwo' wielokroć bardziej
cierpi z powodu codziennych wypadków samochodowych a potem codziennych
błędów lekarskich na stołach chirurgicznych, niż z powodu jakichś tam
rzadkich psychopatów :)
Ja nie widzę specjalnie powodu, dla którego mielibyśmy mniej ufać
rygorystycznie podchodzącym do swoich obowiązków służbom więziennym
i wspomagającym ich prawnikom, psychologom itp. niż ufać pracy mniej
medialnej, zwykłej i powszedniej - pracy zwykłego lekarza.
Społeczeństwo nie działa na zasadzie: jak się czegoś bardzo boimy,
to trzeba to zabić. Tak działa ślepy tłum. Nowoczesne społeczeństwa
'mają gest' - wiele rzeczy potrafią wybaczyć swoim indywiduom
- w imię zwykłej różnorodności życia mieszczącej się w jakichś
niezbyt bijących po oczach statystykach.
> Ja bynajmniej nie twierdzę, że dożywocia w ogóle nie da się przeżyć.
> Ja jedynie dziwię się Ghostowi, który uważa, że Flyer wymyśla głupoty
> pisząc, że wybrałby śmierć zamiast więzienia do końca życia. Dla mnie to
> nie głupoty, tylko zwykły wybór.
Mnie się wydaje, że akurat ta 'bitwa' idzie z powodu 'pływającego'
stylu myślenia i wyrażania się zaprezentowanego przez Flyer'a.
Że przestępcy niby sami woleliby dla siebie kary śmierci.
Jest to imo raczej bzdura, bo nawet jak ktoś ma skłonności
samobójcze, to i tak niekoniecznie znaczy to, że chce dla siebie
kary śmierci. Wielu samobójców dokonuje aktu targnięcia się na
swoje życie mając poczucie, że przynajmniej tę jedną rzecz
KONTROLUJĄ. W taki dramatyczny sposób manifestują swoją
'wolność' - jako wolność do zadania sobie śmierci. Takie
minimum kontroli nad własnym ... życiem. Kara śmierci słabo
się w to wpasowuje, bo jest aktem ostatecznej niewoli. Takie
coś imo może wpdać w gust ledwie jakiejś skrajności spośród
skrajności.
Warto sobie np. przypomnieć jak wyglądała kara śmierci Hermana
Goringa. Cała 'walka' po wydaniu wyroku szła o to, by w ogóle
doszło do egzekucji. Jak wiadomo - tamtą walkę 'wygrał'
Goring - pomimo rygorystycznych kontroli i zabezpieczeń
zdobył truciznę i odebrał sobie życie sam. Wymiar
sprawiedliwości był bardzo niepocieszony takim przebiegiem
zdarzeń.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2011-12-05 14:42:29
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?Użytkownik "zażółcony"
> Tymczasem odnosząc się do Twojej analogii: tak, jak terorrysta
> grozi w tłumie, to snajperowi wolno go zdjąć.
Obecnie bardzo złagodzono prawo do użycia broni, ale w działaniach oddziałów
i pododdziałów zwartych Policji użycie broni palnej może nastąpić tylko na
rozkaz ich dowódców. Najzabawniejsze jest to, że snajper po otrzymaniu
rozkazu
użycia broni, musi sobie krzyknąć POLICJA :)
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |