Data: 2006-05-21 08:39:28
Temat: Re: O co jej chodzi?
Od: mpx <m...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kw wrote:
> 1. Staż 4 lata.
> 2. 1 dziecko.
> 3. Obydwoje dobra praca.
> 4. Nowe mieszkanie, samochód.
> 5. Brak poważnych konflików.
> 6. Ona raczej nie ma romansu.
>
> Ona twierdzi, że mnie już nie kocha, nie ma ochoty na seks. Zastanawia się
> czy sie nie rozwieść. Ktoś mi powie co jest grane? Hormony? Kocham ją,
> staram się jak mogę itp. a tu coś takiego. Trwa to już od grudnia 2005.
> Sam już nie daję rady i chyba się poddam...
>
Człowiek ma tak naprawdę 2 mózgi- "nowy" w postaci kory mózgowej, płatów
czołowych, który potrafi wykonywać myślenie abstrakcyjne i logiczne,
odpowiada za świadomość, planowanie itp. Jest on wyjątkowo dobrze
rozwinięty u człowieka, a słabo u innych zwierząt.
http://www.fizyka.umk.pl/~duch/Wyklady/kog-m/03.htm
Podstawową zaletą tego mózgu - poza dużymi zdolnościami - jest to, że
działa on w interesie osoby w niego wyposażonej.
http://home.comcast.net/~neoeugenics/robot.htm
Stary "ssaczy" mózg, złożony m.in. z móżdzku, ciała migdałowatego,
wzgórza i podwzgórza działa na zasadzie wytwarzania uczuć i kierowania
organizmem na podstawie tych uczuć.
http://www.humboldt.edu/~tha1/oldbrain.html
U człowieka nie różni się on znacząco od innych ssaków. Podstawowe wady
tego mózgu jest to:
- ma słabiutką moc obliczeniową: decyzje podejmowane przez niego nie są
optymalne i daje się łatwo zmanipulować (co wykorzystują m.in.
specjaliści od marketingu, organizacje religijne, żebracy i fundacje
zbierające "na chore dzieci"),
- jego działanie reprezentuje interesy samolubnych genów, m.in. to on
odpowiada za sytuacje typu porządna kobieta zakochująca się w agresywnym
typie itp.
Problem z kobietami polega na tym, że ośrodkiem sterującym jest u nich
bardziej stary mózg, niż nowy.
http://www.healthandage.com/default.cfm?curr_navi=02
&curr_content=02&spr=en&framedef=1&curr_paramlist=he
althandage;2999;2;haa_online_from;2;1;3;-;dsp_toolde
tail
Widoczne jest to jako kierowanie się uczuciami, co nie prowadzi do
dobrych decyzji. U mężczyzn na szczęsie jest odwrotnie, dzięki czemu
częściej kierują się rozsądkiem.
Z tego co napisałeś to wynika, że chyba jesteście jakimś idealnym
spełnieniem tych wzorców - ty podałeś logiczne, rozsądne argumenty za
małżeństwem, a twoja żona ma podejście wyłącznie emocjonalne.
|