Data: 2010-04-28 06:03:35
Temat: Re: O co tutaj biega - ktoś nadąża?
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> No to teraz możesz sobie wyobrazić zainteresowanie Ewy.
>> Może sobie ona gadać co chce, ale niestety zawsze już będzie
>> skazana na upodobania do ludzi nieco bardziej interesujących
>> i o nieco innych właściwościach intelektualnych.
>
> Czy ja dałam Ci jakieś uprawnienia do wypowiadania się w moim imieniu?
> Nie przypominam sobie.
To trzeba mieć uprawnienia, żeby powiedzieć komuś prawdę za tchórza,
która potrafi tylko zwodzić swoją koleżankę?
Jakoś nie zauważyłem, aby ktoś ciebie upoważnił do wypowiadania się za
innych,
to oso-hosi?
>> Jeśli chcesz być w tym zakresie interesowań, to wiesz co robić,
>> a czego nie pisać ;-)
>
> Nie chciałabym Cię jakoś zmartwić, ani tym bardziej wprowadzać żadnego
> dysonansu, ale prędzej się spotkam z Paulinką, niż z Tobą. :)
>
> Ewa
Ewcia, zanim zaczniesz znowu wymachiwać tutaj swoją internetową cnotą
to wyjaśnijmy sobie jedno: otóż z cała pewnością nie wymieniam się fociami
w necie, ani poza nim, a także z całą pewnością nie spotykam się
ze swoimi internetowymi psiapsiółkami.
No może poza kilkoma wyjątkami ale bez obawy,
Ty do nich z cała pewnością nie należysz ;-)
Piotrek
--
jak każdy inżynier wie, PRACA/CZAS=MOC
zakłądając, że WIEDZA to MOC, a CZAS to PIENIĄDZ
otrzymujemy PRACA/PIENIĄDZ=WIEDZA
i obliczając PIENIĄDZ otrzymujemy PRACA/WIEDZA=PIENIĄDZ
zatem gdy wiedza dązy do zera to pieniądze dążą do nieskończoności
bez względu na wykonaną pracę...
|