Data: 2010-04-28 11:00:03
Temat: Re: O co tutaj biega - ktoś nadąża?
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr pisze:
> To trzeba mieć uprawnienia, żeby powiedzieć komuś prawdę za tchórza,
> która potrafi tylko zwodzić swoją koleżankę?
To są jakieś Twoje chore projekcje, które nie mają kompletnie _nic_
wspólnego z faktami ani z moimi odczuciami. To co tutaj wyprawiasz to
wstrętna manipulacja i dobrze o tym wiesz. Albo się więc uspokoisz i
przestaniesz pleść głupoty, albo będę zmuszona powiedzieć Ci znowu coś
przykrego. A tego chyba nie chcesz, geniuszu?
> Jakoś nie zauważyłem, aby ktoś ciebie upoważnił do wypowiadania się za
> innych,
Nie wypowiadam się za innych. Zawsze mówię w swoim imieniu.
> Ewcia, zanim zaczniesz znowu wymachiwać tutaj swoją internetową cnotą
Tu nie chodzi o żadną domniemaną cnotę, nie oszukuj się. Raczej nie
jesteś "internetowym bytem", z którym miałabym ochotę się spotykać z
wielu względów. Kwestia płci pozostaje na jednym z ostatnich miejsc,
podobnie zresztą jak kwestia wykształcenia.
Na pierwszym miejscu jest szeroko pojęta wiarygodność, której nie masz
nawet w 50% takiej, jaką ma u mnie Paulinka.
> to wyjaśnijmy sobie jedno: otóż z cała pewnością nie wymieniam się fociami
> w necie, ani poza nim, a także z całą pewnością nie spotykam się
> ze swoimi internetowymi psiapsiółkami.
> No może poza kilkoma wyjątkami ale bez obawy,
> Ty do nich z cała pewnością nie należysz ;-)
To wyjaśnijmy - nie jestem dla Ciebie _nawet_ internetową psiapsiółką.
Trochę za daleko idące wnioski wyciągasz z czyjejś kultury.
Ewa
|