Data: 2007-11-03 08:08:16
Temat: Re: O cyckach mozna by w kolko Macieju ;) [dluzyzna]
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta Góra napisał(a):
> Ja nie wyobrażam sobie życia bez białych bluzek, nawet nie umiem policzyć
> ile ich mam. Od koszulowych, poprzez golfiki, na T-shirtach kończąc.
Uff, bialym golfikom mowie stanowcze nie :) Choc golfiki jako takie
uwielbiam i mam tego na tony.
Moze to jakis uraz czy co, ja tam sie zle czuje w bialym. Ladnie mi w
tym kolorze, bialy rozjasnia, odejmuje lat itp., ale... no, nie moge.
Mam wtedy wrazenie, ze moja twarz jest czerwona (a nie jest).
> Bieliznę wolę jednak
> kolorową, właśnie mam ochotę na czekoladę z La Senza tylko wciąż nie wiem
> jak się ma cena do jakości:) Znaczy się waham... Oglądam i znów się waham:)
Holender, to ja nie pomoge, bo nigdy nic lasenzowego nie mialam.
>
> BTW ten żurek z kranu to masz tylko Ty czy sąsiedzi takoż? Warto się tym
> zainteresować.
Sasiedzi tez. Nie mamy na to wplywu. Po prostu jest tak, ze we Wrocku
czesto nawalaja rury, bo sa jeszcze w duzej czesci przedwojenne. No i
jesli nowe bloki dolaczy sie jako kolejnych odbiorcow, to te rury nie
wytrzymuja. Tak to sobie tlumacze. W kazdym razie wina lezy po stronie
wodociagow. Czasem na moment nie ma wody (moment ujmuje szeroko :) ) i
jesli tego nie zauwaze, i nie daj Bog zrobie pranie, efekty sa zalosne.
Na kolorowych rzeczach tego nie widac, widac na bialych. Zreszta z czym
ja bym prala te biala bluzke? Z druga biala mojego meza? ;) To troche za
malo jak na pralke :) Reczne pranie odpada. Bardziej nie znosze chyba
tylko prasowania :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
gg 2807125
|