Data: 2007-07-04 06:49:01
Temat: Re: O odejściach...i trwaniu...
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
":o)(o:" <a...@i...eu> wrote in message
news:f6ff3p$mh2$1@news.interia.pl...
> Dnia Wed, 4 Jul 2007 08:11:28 +0200, 1122 napisał(a):
>
> > Sky <s...@o...pl> dnia Wed, 4 Jul 2007 01:18:04 +0200 w
> > wiadomości <news:f6eldd$loq$1@news.onet.pl> napisał(a):
> >
> >
> >> Jesteś nierealnym marzycielem
> >> a pozatym ani nie chrześcijaninem
> >> a tym bardziej już nie katolikiem ;)
> >> -przynajmniej w sensie wyznawanej teologi ;P
> >>
> >> Żadna zmiana nie zaczyna się od ciebie.
> >> W chrześcijaństwie mowa o tym że to
> >> "łaską jesteście zbawieni"
> >> łaską czyli darem darmo danym
> >> bez żadnego naszego udziału!
> >
> > Tak właśnie wygląda myślenie sekciarzy.
> > A Chrystus mówi wyraźnie:
> > "Nie każdy który mi mówi Panie, Panie wejdzie do Królestwa".
> >
> > Nie za darmo. Uczynki się liczą a nie sekciarstwo.
>
> A po czym rozpoznajesz sekciarza ?
>
> Bo ja po jego stosunku do innych dróg
> i innych sposobów poszukiwań Boga. Krótko
> mówiąc sekciarz słyszał tylko o jednym właściwym
> kosciele-sekcie, a pozostałe drogi i wszystkich sposza
> kościoła-sekty strąca do piekieł.
Jeżeli jest to chrzescijaństwo to droga jest jedna - pójście śladami Jezusa
Chrystusa - który powiedział "ja jestem drogą, prawdą, zbawieniem".
|