Data: 2019-01-31 20:14:15
Temat: Re: O rasistach, lewakach i tzw. dyskusjach
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-01-31 19:53, Silvio Balconetti wrote:
> >Jestem przeciwnikiem prowadzenia w internecie tzw. dyskusji. To nie są
> prawdziwe dyskusje, typowa dynamika takiej wymiany zdań w sieci to
> szybkie przejście od racjonalności od pyskówki, argumentów ad personam,
> gdzie jedna strona mówi "jesteś pisiorem", druga "a ty zdrajcą Polski,
> lewakiem" itd.
>
> Uważam, że nie należy dyskutować. To jest tak, jak z klasycznym
> stalkingiem. Specjaliści mówią, że ostatnim, co można zrobić wobec
> stalkera, to zareagować. Złością, nienawiścią itp. Stalker właśnie tym
> się karmi. Tu jest podobnie: takie osoby tylko utwierdzają się w swoim
> poglądzie. "Tak, mam rację, bo te lewaki mnie atakują".
>
> Do tego dochodzi zjawisko internetowego męczennictwa. Ludzie chwalą się
> wręcz tym, że dostali bana na Facebooku, bo to znaczy, że mają rację, bo
> to przecież "lewackie medium a Zuckerberg jest Żydem".<
>
> https://tinyurl.com/y6vvtqjj
i sądzisz, że po przeczytaniu tego, ktoś bedzie odczuwał żal, że nie
jest levakiem, homoseksualistą, czarnym murzynem, ateistą, czy
przedstawicielem narodu wybranego?
// czy jak?
--
|