« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2019-01-31 19:53:45
Temat: O rasistach, lewakach i tzw. dyskusjach >Jestem przeciwnikiem prowadzenia w internecie tzw. dyskusji. To nie są
prawdziwe dyskusje, typowa dynamika takiej wymiany zdań w sieci to
szybkie przejście od racjonalności od pyskówki, argumentów ad personam,
gdzie jedna strona mówi "jesteś pisiorem", druga "a ty zdrajcą Polski,
lewakiem" itd.
Uważam, że nie należy dyskutować. To jest tak, jak z klasycznym
stalkingiem. Specjaliści mówią, że ostatnim, co można zrobić wobec
stalkera, to zareagować. Złością, nienawiścią itp. Stalker właśnie tym
się karmi. Tu jest podobnie: takie osoby tylko utwierdzają się w swoim
poglądzie. "Tak, mam rację, bo te lewaki mnie atakują".
Do tego dochodzi zjawisko internetowego męczennictwa. Ludzie chwalą się
wręcz tym, że dostali bana na Facebooku, bo to znaczy, że mają rację, bo
to przecież "lewackie medium a Zuckerberg jest Żydem".<
https://tinyurl.com/y6vvtqjj
--
saluto
Silvio Balconetti
(dr angelologii apokryficznej)
----------------------------------------------------
-----------------------------------
'Tu nawet jak mnie kopią, to kopią mnie swoi, a jak swoi kopią, to
przecież mniej boli'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2019-01-31 20:14:15
Temat: Re: O rasistach, lewakach i tzw. dyskusjachOn 2019-01-31 19:53, Silvio Balconetti wrote:
> >Jestem przeciwnikiem prowadzenia w internecie tzw. dyskusji. To nie są
> prawdziwe dyskusje, typowa dynamika takiej wymiany zdań w sieci to
> szybkie przejście od racjonalności od pyskówki, argumentów ad personam,
> gdzie jedna strona mówi "jesteś pisiorem", druga "a ty zdrajcą Polski,
> lewakiem" itd.
>
> Uważam, że nie należy dyskutować. To jest tak, jak z klasycznym
> stalkingiem. Specjaliści mówią, że ostatnim, co można zrobić wobec
> stalkera, to zareagować. Złością, nienawiścią itp. Stalker właśnie tym
> się karmi. Tu jest podobnie: takie osoby tylko utwierdzają się w swoim
> poglądzie. "Tak, mam rację, bo te lewaki mnie atakują".
>
> Do tego dochodzi zjawisko internetowego męczennictwa. Ludzie chwalą się
> wręcz tym, że dostali bana na Facebooku, bo to znaczy, że mają rację, bo
> to przecież "lewackie medium a Zuckerberg jest Żydem".<
>
> https://tinyurl.com/y6vvtqjj
i sądzisz, że po przeczytaniu tego, ktoś bedzie odczuwał żal, że nie
jest levakiem, homoseksualistą, czarnym murzynem, ateistą, czy
przedstawicielem narodu wybranego?
// czy jak?
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2019-01-31 20:28:28
Temat: Re: O rasistach, lewakach i tzw. dyskusjachOn 2019-01-31 20:14, Ilona wrote:
> On 2019-01-31 19:53, Silvio Balconetti wrote:
>> >Jestem przeciwnikiem prowadzenia w internecie tzw. dyskusji. To nie
>> są prawdziwe dyskusje, typowa dynamika takiej wymiany zdań w sieci to
>> szybkie przejście od racjonalności od pyskówki, argumentów ad
>> personam, gdzie jedna strona mówi "jesteś pisiorem", druga "a ty
>> zdrajcą Polski, lewakiem" itd.
>>
>> Uważam, że nie należy dyskutować. To jest tak, jak z klasycznym
>> stalkingiem. Specjaliści mówią, że ostatnim, co można zrobić wobec
>> stalkera, to zareagować. Złością, nienawiścią itp. Stalker właśnie tym
>> się karmi. Tu jest podobnie: takie osoby tylko utwierdzają się w swoim
>> poglądzie. "Tak, mam rację, bo te lewaki mnie atakują".
>>
>> Do tego dochodzi zjawisko internetowego męczennictwa. Ludzie chwalą
>> się wręcz tym, że dostali bana na Facebooku, bo to znaczy, że mają
>> rację, bo to przecież "lewackie medium a Zuckerberg jest Żydem".<
>>
>> https://tinyurl.com/y6vvtqjj
>
>
> i sądzisz, że po przeczytaniu tego, ktoś bedzie odczuwał żal, że nie
> jest levakiem, homoseksualistą, czarnym murzynem, ateistą, czy
> przedstawicielem narodu wybranego?
>
> // czy jak?
>
Tu jak zwykle bezbłędnie, pan Krzysztof wyjaśnia psychologiczne aspekty
powyższego.
https://youtu.be/EIu-BOv5aC8?t=3075
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |