Data: 2006-12-14 17:15:15
Temat: Re: O stanikach można na okrągło - tym razem Kaph Ahl
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 14 Dec 2006 14:39:48 +0100, Katarzyna Kulpa sącząc kawkę,
wyklepał(a)::
> bo jest proste - idziesz do realnego sklepu i kupujesz.
> jak masz 80F (albo, co gorsza, 70GG), klikasz w tym celu
> po sklepach w UK.
Prostość jest jak widać względna podobnie jak drogość czy taniość
;) Ja po trzech godzinach spędzonych na przymierzaniu, dopinaniu się,
sapaniu, rzucaniu rozmaitymi "zakrętami" robię się niebezpieczna i na
wszelki wypadek omijam środki komunikacji publicznej, gdzie łatwo o
konflikt :)
W sieci wyklikałam kilka staników - żaden nie pasował.
Chyba muszę się najpierw wyskakać w przymierzalni i dopiero potem
kupić coś przez sieć. Wtedy to już jednak nie warto, skoro tyle czasu
się straciło.
> (a w w/w Kappahlu staniki dochodza "az" do miski E, przy czym da sie
> takie kupic tylko w obwodzie... 90, co definitywnie skresla Kappahla z
> listy sklepow z dobrym wyborem bielizny)
Na własne oczy widziałam miseczki G, ale fakt, w obwodzie miały 90.
Mój zachwyt nadal trwa, bo to jak na razie jedyny sklep, w którym nie
było "wymion", tylko normalne miseczki. Na miły Bóg, nawet jeśli ktoś
ma tylko B, to nie oznacza, że ma dwie wąskie wypustki jak facet w
jednej reklamie chyba gumy do żucia, który robi głęboki wdech - taka
świeżość, ach, ach - i sutki mu rosną do długości świecowej kredki :)
Krusz.
--
Kruszyna
ręcznie robione co nieco - http://manufakturka.pl
"Primum non stresere..."
|